eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z allegro › Re: Problem z allegro
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Problem z allegro
    Date: Mon, 21 Feb 2011 14:51:13 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 65
    Message-ID: <ijtqkg$6tv$1@news.onet.pl>
    References: <6...@f...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: agc201.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1298296272 7103 83.25.158.201 (21 Feb 2011 13:51:12 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Feb 2011 13:51:12 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US; rv:1.9.2.13)
    Gecko/20101207 Lightning/1.0b2 Thunderbird/3.1.7
    In-Reply-To: <6...@f...googlegroups.com>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:669363
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2011-02-21 12:43, midmi wrote:
    > Witam,
    > Po raz pierwszy mam w życiu problem z zakupem na allegro. Proszę o
    > radę jak teraz rozwiązać tą sytuację, postaram się wszystko dokładnie
    > przedstawić.
    > W grudniu kupiłem na allegro od użytkownika "djcosmo" (Centrum maszyn
    > Rafał Pajka) używaną pilarkę Husqvarna 357XPG. Miała być używana ale w
    > stanie idealnym. ( Dodam ze swojej strony, że oczywiste jest dla mnie,
    > że może ona być zniszczona wizualnie ale jej "serce" czyli silnik ma
    > być w stanie dobrym.
    > Zakup na firmę, posiadam fakturę.
    > Po otrzymaniu przesyłki zawiozłem pilarkę do autoryzowanego serwisu
    > Husqvarny celem oceny stanu technicznego. Pilarka była innym modelem -
    > nie posiadała grzania chwytów ( 357XP). Posiadała zatarcia na tłoku,
    > zatarcia na cylindrze oraz brakowało elementów gaźnika. - posiadam na
    > to ocenę na piśmie tegoż serwisu.
    > Jako że sprzęt jest użwany uznałem, że sprzedający mógł nie znać jego
    > stanu.
    > Poprosiłem o wymianę na inną sztukę. Odesłałem pilarkę na swój koszt
    > (oczywiście posiadam fakturę).
    > Druga pilarka dotarła do nie po około tygodniu. Zawiozłem ją na ocenę
    > stanu technicznego do serwisu. Posiadam kolejną ocenę na piśmie.
    > Zatarty tłok oraz cylinder, bardziej niż w poprzedniej - ale uwaga -
    > uszkodzenie ktoś próbował usunąć papierem ściernym! Było to już
    > świadome działanie i mimo najszczerszych chęci ciężko to uznać za
    > niedopatrzenie sprzedającego.
    > W rozmowie telefonicznej uzgodniłem ze sprzedającym, że odsyłam
    > pilarkę i czekam na zwrot pieniędzy.
    > Pilarkę odesłałem. Po dwóch tygodniach wysłałem pismo listem poleconym
    > z prośbą o zwrot pieniędzy. teraz mijają kolejne dwa tygodnie.
    > Sprzedający nie ma zamiaru zwrócić mi pieniędzy.
    > Wystawił mi komentarz negatywny na allegro, w którym twierdzi, że ja
    > zatarłem obie maszyny.
    > Teraz planuję zgłoszenie sprawy na policję oraz podanie sprawy do
    > sądu.
    >
    > Czy muszę spełnić jakieś szczególne procedury w związku z tym, że
    > fakturę posiadam na firmę( jednoosobowa działalność gospodarcza)?
    > Czy są jeszcze jakieś inne czynności które muszę wykonać zanim założę
    > sprawę w sądzie?
    > Pozdrawiam,
    > Michał

    myślę , że rację są po obu stronach - podejrzane jest to, że jedziesz z
    zakupionym UŻYWANYM towarem do serwisu w celu "oceny stanu
    technicznego". Myślę, że jak ktos kupuje taką piłę to o tym czy działa
    czy nie przekonuje się osobiście - czyli po prostu idzie na ogród i ją
    odpala. Moim skromnym zdaniem kompletnie się nie znasz na takim sprzęcie
    i chciałes kupić bóg wie co, za mniej niż połowę ceny sklepowej. Wielce
    prawdopodobne również, że odpowiedź sklepu na negatywny komentarz jest
    PRAWDZIWA. Czyli kupileś (nie znasz się na sprzęcie) i zatarłeś silnik,
    potem pojechałeś do serwisu w celu otrzymania ekspertyzy. Sprzedający
    pisze w warunkach aukcji "SATYSFAKCJA GWARANTOWANA LUB ZWROT PIENIĘDZY,
    oznacza to że jeśli maszyna nie spełni Państwa oczekiwań to do 10 dni od
    daty zakupu można ja zwrócić." Dlaczego tego nie zrobiłeś od razu,
    prosząc o zwrot pieniędzy?
    Patrze na to z perspektywy np. kupującego inny towar używany. Np laptopa
    - przeciez jak kupujesz laptopa to pierwsze co robisz to po prostu go
    uruchamiasz i sprawdzasz czy działa, a nie pedzisz do serwisu w celu
    oceny technicznej, która wiadomo, że w przypadku sprzętu używanego może
    być różna.
    Szczerze mówiąc nie wiem co o tym myśleć. Jeśli rzeczywiście jest tak
    jak napisałeś to pozostaje tylko sąd, tylko będzie problemowe udowodnić,
    że sam nie zatarłeś tego silnika, chyba, że serwis odpieczętował paczkę
    z pilą i to opisał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1