eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo squatersów › Re: Prawo squatersów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.a
    stercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    From: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
    Subject: Re: Prawo squatersów
    References: <s...@9...acn.waw.pl>
    <dk9vrj$r8p$1@news.onet.pl>
    Reply-To: R...@a...waw.pl
    Message-Id:
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Date: 02 Nov 2005 08:57:56 GMT
    Lines: 19
    NNTP-Posting-Date: 02 Nov 2005 08:57:56 GMT
    NNTP-Posting-Host: 82.210.177.90
    X-Trace: 1130921876 mamut2.aster.pl 5427 82.210.177.90:55114
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:338660
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <dk9vrj$r8p$1@news.onet.pl>, Mithos wrote:
    > Renata Gołębiowska napisał(a):
    >
    >> Czy chodzi o te rzeczy, które zostały w środku, czy o wyrzucenie siłą,
    >> czy o prawo do mieszkania, czy może o nic?
    >
    > Chodzi o ochrone posiadania. Nie wolno naruszac posiadania, nawet
    > takiego w zlej wierze. Tzn. ktos sie wprowadza do takiego domu i nie
    > mozna go ot tak sobie wyrzucic. Oczywiscie jest to jedna wielka bzdura

    Czyli wracam do domu w męskim rosłym towarzystwie i zastaję
    sqatującą parę i nie mogę ich wyprosić i/lub wyszturchać za drzwi wraz
    z tobołkami? Powinnam raczej dzwonić po policję, szukać aktu
    notarialnego (a co będzie jak nie mam pod ręką) i nawet usiąść sobie
    nie mogę na kanapie, bo tam już przykucnęła wspomniana para?
    A jak już ich wyszturchamy siłą nieczekając na policję, to co nam
    grozi?

    Renata

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1