"Asia" <p...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:a94816$m7o$1@news.gazeta.pl...

>Dzisiaj odebralam telefon z Oddzialu z poleceniem
> Centrali, abym przed urlopem wychowawczym wykorzystala jeszcze zalegly
urlop
> wypoczynkowy. Naciskaja oni, iz przepisy wymagaja wybrania zaleglego
urlopu
> wyp. przed rozpoczeciem urlopu wych.

Zapytaj, jakie przepisy, który artykuł. Ja takiego nie znam
Nie ma takiego wymogu, to pracownicy opłaca się wziąć zaległy urlop, bo
inaczej ryzykuje, że go straci. Wszystko zależy od długości urlopu
wychowawczego połączonego z macierzyńskim, bo pamiętaj, że niewykorzystany
urlop wypoczynkowy po 3 latach przepada.

>
> Wiem, iz pracodawca nie moze w zasadzie wypowiadac mi umowy o prace w
czasie
> urlopu wypoczynkowego, ale obawiam sie iz wymysli on jakies
nieprzewidywane
> okolicznosci, ktore uprawniaja go do odwolania mnie z trwajacego urlopu
> wypoczynkowego - celem doreczenia mi wtedy wypowiedzenia.

Nie przypuszczam. Żeby moc odwołać pracownika z urlopu, trzeba mieć
rzeczywiście ważny powód (o co dość trudno w przypadku pracownika, którego
od kilku miesięcy nie ma w pracy). Jednocześnie, skoro pracownik byłby taki
niezbędny, żeby go aż odwoływać z urlopu, to karkołomne byłoby wówczas
uzasadnianie jego zwolnienia. To zbyt absurdalne i zbyt łatwe do obalenia
przed sądem pracy, żebyś mogła się tego realnie obawiać.

>Czy pracodawca
> moze
> mnie zmuszac do wybrania urlopu wypoczynkowego?

Nie. Pracodawca ma obowiązek udzielenia Ci urlopu wychowawczego we wskazanym
przez Ciebie terminie, jeżeli wystąpisz o to przynajmniej 2 tygodnie przed
tym terminem.
Nie może Ci stawiać dodatkowych warunków.
>Czy moge kategorycznie
> odmowic wybrania urlopu wyp. i domagac sie od pracodawcy udzielenia mi
> urlopu wych. bezposrednio po zakonczeniu urlopu macierzyn?

Tak, tylko po co. Wg mnie możesz na tym tylko stracić.
Urlop wychowawczy może trwać do 3 lat. Czyli, że wraz z urlopem macieżyńskim
przekraczasz 3-letni okres przedawnienia zaległego urlopu.

Dodam, że wiele księgowych uważa, że urlop wypoczynkowy po prostu bierze się
przed wychowawczym i automatycznie takie informacje przekazuje pracownicom,
co niezależnie od tego, że nie jest to obowiązkowe, nie ma zwykle nic
wspólnego z chęcią zwolnienia pracownicy.

Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka