eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu › Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
  • Data: 2008-05-24 09:34:07
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Mikaichi <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jotte napisał:

    > Poznikanie etatów to argument delikatnie mówiąc przesadzony.
    Jesli znikna zlecenia znikna i etaty.

    Myslisz, ze pracodawca bedzie trzymal etaty, jesli jego firma nie bedzie
    meic zlecen?

    Bo takie dobre serce ma?

    > Właściwie głupi i świadczący o nieznajomości realiów rynku pracy.

    No wlasnie. Powinienes lepiej pozmnac realia pracy. I to nie tylko z
    punktu siedzenia żaby... tfu, znaczy etatowca ;)

    >> Najpierw trzeba trafic go w to dupsko. A duzo trudniej, bo freelancer
    >> ma wieksze doswiadczenie w takim unikaniu niz przytwierdzony do stolka
    >> pracownik, otumaniony etatem.
    > To są kolejne twoje niczym nie poparte teorie, takie tam nieistotne
    > bajanie ignoranta.
    Coz, nazwywaj to bajaniem, ja to nazywam doswiadczeniem zyciowym.

    >> Nie. Decydowac tez bede ja.
    >> I tym sie roznimy.
    >> Ja jestem wolny i robie co chce, kiedy chce i jak chce.
    > Nie. Robisz to, co ci zlecą. A jak nie zechcą zlecić to się będziesz
    > ubiegał o cokolwiek.
    > Chociaż...
    > Właściwie to może w jakimś sensie masz rację. Zawsze możesz zostać
    > bezdomnym menelem grzebiącym w śmietniku w poszukiwaniu czegoś do jedzenia.
    ROTFL :)
    Wiesz kim sa freelancerzy? To przewaznie ludzie zaradni. A wiesz kim
    jest wiekszosc etatowcow? Ludzmi, ktorzy potrzebuuja, by ktos im
    organizowal prace.
    I teraz - jesli ktos ma zostac bezdomnym, to ten zaradny, czy ten
    niezaradny?

    >>>> Przy etacie jestes na widzimisiu pracodawcy.
    >>> Przy freelancerce jesteś na widzimisiu zamawiających robotę.
    >>> Chroni cię tylko prawo cywilne.
    >> Tylko albo az.
    > Przecież ty nie masz pojęcia o prawie.
    > Sprawy cywilne trwają latami.
    No i?

    > Porównaj ze sprawami ze stosunku pracy.
    Bo wklasna dzialalnosc to nie zycie od pensyjki do pensyjki. W moim np.
    przypadku niektore plany sa 5 a nawet 10-letnie.

    > Robię na etacie, mam w dupie co o tym ktokolwiek myśli, dorabiam drugie
    > tyle albo i więcej na umowach cywilno-prawnych i tyle. Ale wiem, że w
    > razie co rachunki będę miał za co zapłacić.

    No ja wiem to samo. Nawet jakbym na rok musial wziac wolne, to nei mam
    si eczym przejmowac. Rachunki to drobiazgi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1