> Ki diabel... dzierzawa wieczysta...?
Ano jest dzierżawa wieczysta i ma się dobrze. Do dziś urząd w Szczecinie
oddaje w dzierżawę wieczystą. Wprawdzie większość właścicieli złożyła
wnioski o przekształcenie tego prawa w prawo własności na mocy czegoś-tam
obowiązującego w 2001 roku, dopóki Trybunał Konstytucyjny tego czegoś nie
uchylił. Terminy rozpatrzenia są na 2003 rok.

> A jak to jest uzytkowanie wieczyste, to ja sam jestem ciekaw, czy
> jest cos takiego jak "pierwokup u.w." a potem konfuzja i takie
> "wysysanie" uzytkowania wieczystego z obrotu???

No właśnie. Gminy standardowo przy dzierżawie wieczystej dają termin na
rozpoczęcie/zakończenie inwestycji, pod rygorem wygasnięcia dzierżawy.
Załóżmy, że poprzedni właściciel nie dopełnił umowy. W jakim trybie gmina
pozbawi go dzierżawy?
Jak wygląda odpowiedzialność notariusza? To chyba nie w porządku, że przyjął
się na wypis z KW z 2000 roku (2-letni)?

> No. Jak to bylo? "Mial pan wyciac cholera jasna wyrostek robaczkowy!
> cala reszte pakuj pan z powrotem do srodka!!!"

Nieźle, nieźle:
"Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje zycie wyskrobano nie tych, co
trzeba."
/Janusz Korwin-Mikke/
Pozdrawiam --- Jurek