W odpowiedzi na pismo z środa, 15 sierpnia 2007 00:28
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f9tace$j2j$2@atlantis.news.tpi.pl>):

>> Panikujecie... Na autobanie są przebudowania, ale i tak lepsza niż ta
>> stara.
>> Kiedyś się w nią wpakowałem i utknąłem na dobre za tirami... Nigdy
>> więcej... Już wolę zapłacić i spokojnie jechać... Nawet jeśli nie w
>> luksusie należnym autobanie, to i tak lepiej niż starą drogą.
>
> Ale Twoje zadowolenie z przejazdu drogą zwaną autostradą wzrosło by pewnie
> niewspółmiernie, gdyby opłatę naliczono proporcjonalnie do faktycznej
> długości drogi spełniającej ten standard.

Oh... Moje zadowolenie wzrosłoby w milionie różnych przypadków. Np. takich
jak to, żeby w końcu powstała jakaś autobana na północ.

Odnosiłem się tylko do stwierdzenia: ,,Ja w razie potrzeby jeżdżę starą
drogą przez Olkusz'', które wydaje mi się fałszywe, gdyż tamta droga jest
(pomimo niedogodności na A4) 100 razy gorsza.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl