Jocker Clio 1,4 Gdańsk wrote:

> Wlasnie otrzymalem wezwanie od WKU po odebranie karty powolania.
> List zwykly, nie polecony, ale nie to jest istota mojego problemu
> Pierwsza i niestety ostania komisja lekarska ( jesli chodzi po mnie) odbyla
> sie 6 lat temu i niestety moj stan zdrowia znacznie pogorszyl sie, w tzw
> miedzyczasnie bylem w WKU i pytalem sie co mam teraz zrobiz zeby zmienic kat
> , a Pani siedzaca tam powiedziala ze musze czekac na ponowna komisje - wiec
> czekalem i co - i figa jest bilet :(

Tak, tak... Oni zawsze tam mowia, ze trzeba czekac. Sciema jakich malo.

Mnie tez mowili, ze trzeba czekac po przemeldowaniu sie na informacje,
ze dokumenty z jednego WKU zostaly przeslane do drugiego i dopiero wtedy
skladac podania o komisje lekarska. Zamiast informacji dostalem telefon
z policji.

Tak wiec najlepsze dla Ciebie w tej chwili wyjscie to olanie tego, co
mowia te glupie biurwy i wyslanie jak najszybciej pisma prosba o
skierowanie na komisje wraz z zaswiadczeniem lekarskim. Jesli masz tylko
jeden oryginal, to najlepiej idz z tym do WKU i niech Ci ktos
podstempluje 'za zgodnosc z oryginalem.' Podbijaja Ci papiery, ze
przyjeli i czekasz dopiero na kwit.

Dodatkowo mozesz napisac odwolanie od karty powolania i jako
uzasadnienie dolaczyc informacje o pogorszonym stanie zdrowia wraz z
kopia podania o skierowanie na ponowna komisje, ktore wyslales do WKU.

Wszystko zalatwiaj pisemnie, bo bedziesz mial takie nieprzyjemnosci jak ja.

--

OCoChodzi