eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy!!! Wypadek - czyja wina??? › Re: Pomocy!!! Wypadek - czyja wina???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
    -for-mail
    From: "Maciej Niewiadomski" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Pomocy!!! Wypadek - czyja wina???
    Date: Tue, 21 Dec 2004 22:32:53 +0100
    Organization: Aster City Cable
    Lines: 39
    Message-ID: <cqa4q5$1gsg$1@mamut.aster.pl>
    References: <cqa31p$mh$1@mamut1.aster.pl> <cqa3mp$omk$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 10.65.5.80
    X-Trace: mamut.aster.pl 1103664773 50064 10.65.5.80 (21 Dec 2004 21:32:53 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 21 Dec 2004 21:32:53 +0000 (UTC)
    X-Tech-Contact: u...@a...pl
    X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:264826
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "R De" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cqa3mp$omk$1@news.onet.pl...
    > Powiem tak. W tym miejscu to akurat nie jest dziwne, że zostałeś
    "trafiony".
    > To takie s....łe miejsce. Jeśli chodzi o sąd grodzki, to bym się bardzo
    nie
    > martwił. Gorzej z policją. Z twojego opisu wynika, że wina faktycznie nie
    > była twoja, a ten co w Ciebie trafił, był w miarę uczciwy i nie
    > wywnętrzałbym sie nad nim.

    Tzn. najpierw chciał pisać oświadczenie, ale jak przyjechała policja i
    powiedziała, że to moja wina, to już bynajmniej
    nie prosił, żeby to jego ukarali.

    > Zastanów się dokładnie nad przebiegiem wydarzeń,
    > i przeanalizuj zachowanie policjantów, pod kątem znajomości ze sprawcą.

    Raczej się nie znali. Koleżka był spoza Warszawy (Radomsko czy Radom, nie
    pamiętam). Ale fakt, że gliniarze posłuchali
    najpierw wersji mojej i jego, a potem się oddalili, żeby razem uzgodnić
    "werdykt". W międzyczasie gadali też z laweciarzem,
    który przyjechał licząc na kurs. On pewnie im powiedział (bo nam też
    powiedział), że w tym samym miejscu niedawno też
    był wypadek, i winnym uznali też kogoś kto jechał tak jak ja, czyli
    skręcającego. Może nie chcieli "osądzać" inaczej niż koledzy?

    > Masz
    > też prawo wglądu do akt sprawy. Tego się trzymaj. Coś na pewno znajdziesz.

    Składałem zeznania na policji, on zresztą też. Czy mam wgląd zarówno w swoje
    zeznania jak i w jego???


    A tak w ogóle to wielkie dzięki za odpowiedź. Nie liczyłem, że tak szybko
    ktoś coś napisze :-). Jeszcze raz dzięki.

    Maciek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1