eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy!!!. Grozi mi eksmisja a to bank zawinił. › Re: Pomocy!!!. Grozi mi eksmisja a to bank zawinił.
  • Data: 2007-02-20 17:13:47
    Temat: Re: Pomocy!!!. Grozi mi eksmisja a to bank zawinił.
    Od: Andrzej <u...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Małgosia napisał(a):
    > Kiedy moja siostra, która ma inne nazwisko, udała się do banku
    > w kilka dni po zamknięciu mi agencji, celem otwarcia agencji na nią
    > (nie przyznała się że jest moją siostrą), usłyszała że od kilku
    > miesięcy jest dwóch kandydatów na moją agencję.

    A to Polska właśnie. To właśnie dzięki polskiej rzeczywistości
    zrozumiałem, że nie warto być w _żadnym_ akceptowalnym przez siebie
    stopniu uzależnionym od innych. Umowy i/lub prawo nie mają żadnej
    wartości dla zbyt wielu skurwiałych decydentów.


    > Próbowałam wnieść zarzuty do tego nakazu, ale sąd nie zwolnił
    > mnie z kosztów sądowych, a że jestem obecnie bankrutem, to nie miałam
    > jak opłacić zarzutów. Zresztą sąd uznał że zwolnienie od kosztów
    > sądowych ze względu na sytuację materialną mi się należy, ale ze
    > względów takich że powołuję się na okoliczności które nie mają
    > związku ze sprawą, to dlatego nie udzielił mi zwolnienia.

    Nie bardzo rozumiem, ale nie jestem prawnikiem.

    W każdym razie w moim przypadku sędzia uznała, że nie przysługuje mi
    obrońca z urzędu, gdyż właśnie (dwa miesiące wcześniej) rozpocząłem
    działalność gospodarczą i pewnie jestem krezusem.

    To, że jednocześnie a) jestem studentem dziennym, b) działalność jest
    jednoosobowa, c) nie wiąże się z handlem, d) wiąże się wyłącznie z
    usługami realizowanymi bez zaplecza kapitałowego, e) nie miałem
    wcześniej żadnej stałej pracy, f) jak dotąd koszty przerosły przychód,
    bo to dopiero początek i de facto trzeba dokładać, żeby zarobić za kilka
    miesięcy...

    ... to przygłupia sędzia uznała, że nie należy mi się obrońca z urzędu,
    bo przecież zamiast tworzyć sobie stanowisko pracy z pożyczonych
    pieniędzy mogę te (pożyczone) pieniądze przeznaczyć na obrońcę, więc
    mnie na niego stać. Postanowienie oczywiście niezaskarżalne. Albo to
    głupota w czystej postaci albo sprawnie działająca prawnicza maszynka do
    wyciągania pieniędzy! Oczywiście jej zarobki się biorą z księżyca, czyli
    z magicznego samorodnego budżetu. Już nie mam żadnych złudzeń co do
    polskiego sądownictwa mając do czynienia tylko z jednym sędzią.


    > Nie wiem co robić, nie mam się gdzie podziać i nie mam pieniędzy
    > na adwokata. Pisałam już do różnych instytucji, ale jestem zbywana.
    > Coraz częściej dochodzę do wniosku, że w naszym państwie żyć się nie
    > da, a za granice nie mam za co wyjechać.

    Jeśli wszystko opisane jest prawdą to współczuję. Znam trochę życie i
    jestem skłonny uznać, że jest to bardzo prawdopodobne.

    Przykro mi, nie jestem w stanie pomóc.

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1