eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej? › Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
  • Data: 2007-05-14 12:16:50
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Sowiecki Agent napisał:
    > idac tym rozumowaniem moglbys stwierdzic ze wlasciciel fabryki ktora
    > ktos sfajczyl nie mialby prawa domagac sie od podpalacza zwrotu korzysci
    > z produkcji ktore by osiagnal gdyby podpalacz jej nie podpalil

    NIE , NIE i jeszcze raz NIE.

    Nie ma ŻADNEJ analogii między Twoim przykładem a kwestią korzystania z
    utworów.

    No chyba, że zakładasz, że wszystkie pieniądze, które mam w kieszeni
    należą do M$ i im podobnych, a tylko dziwnym przypadkiem są jeszcze w
    mojej kieszeni?

    Przypominasz mi teraz płacz GSMów na moją firmę, że przeze mnie
    oni TRACĄ bo ja oferuję niższe ceny dostępu do ich usług niż oni sami :)

    Ja wiem, że wielu monopolistom się w pacynkach już pomieszało i wydaje,
    że konkurencja to jest okradanie z należnych im pieniędzy i podobne
    podejście wykazują koncerny powiedzmy "posiadające prawa autorskie",
    ale nie dajmy się zwariować!

    Bo jeśli w kieszeni są MOJE pieniądze to ja decyduję, jak i czy w ogóle
    je wydam na ich utwór.

    I ja stwierdzam, że NIE WYDAM pieniędzy na system za więcej niż 50 zł.
    I ich nie wydam.
    Czy nic nie będę używał czy też będę używał jakikolwiek inny - albo
    zainstaluje nielegalnie - w NICZYM to nie zmienia przychodów ani
    dochodów M$ (i jemu podobnych).
    Oni na mnie nie zarobią nic dopóki nie zejdą z ceną do 50 zł.

    I na UCZCIWYM normalnym rynku tak by się stało.

    Niestety koncerny tego typu zniszczyły rynek, zrobiły z niego pole bitwy
    na którym siłą i strachem próbują wymusić NARZUCONE NIERYNKOWE ceny.

    W dziedzinie praw autorskich są tylko dwa typy złodziejstwa:
    - plagiat , czyli przypisanie sobie autorstwa cudzego utworu
    oraz
    - zarabianie z majątkowych praw autorskich i nie dzielenie się tymi
    zarobkami z twórcą. W tym przypadku złodziejem jest pirat, ale może być
    i koncern, który nieuczciwie dzieli się z twórcami, albo w ogóle.


    Natomiast odbiorca utworu w ŻADEN sposób i NIGDY nie okrada twórcy.
    Nie jest w stanie bo korzystanie z utworu NIE NALEŻY DO DZIEDZINY praw
    autorskich, poza oczywiście ewentualnym najmem i dzierżawą.

    Oczywiście popełnia moralne nadużycie wobec twórcy ponieważ sam osiąga
    jakąś korzyść a nie odwdzięcza się z tego twórcy.

    Mówienie jednak, że pieniądze niewydane na dany utwór to okradanie
    twórcy jest... no wybacz... co najmniej zabawne.


    pozdrawiam
    Arek


    --

    www.arnoldbuzdygan.com



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1