eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji] › Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
  • Data: 2021-08-12 12:56:21
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.08.2021 o 11:02, J.F pisze:

    >> Ratownik nie może stwierdzić zgonu. Gdyby stwierdzili zatrzymanie akcji
    >> serca / oddechu, to mają obowiązek reanimować do przybycia lekarza.
    >> Ratownik musiałby być idiotą, by opowiedzieć dziennikarzowi, ze
    >> stwierdził zgon.
    > Teraz w karetkach jezdza sami ratownicy, czy takze lekarze?
    > Bo mam jakies mieszane odczucia.

    Są różne karetki.
    >
    > A jak sie okaze, ze trup, to kto wypisuje akt zgonu ?

    Akt zgonu, to Urząd Stanu Cywilnego :-), ale sądzę, ze bardziej Cię
    interesuje, kto wypisuje Kartę Zgonu. W tym wypadku ten, kto w toku
    sekcji zwłok ustali przyczynę. W ogólnym przypadku pogotowie już od
    wielu lat kart zgonu nie wystawia (przynajmniej u nas, ale sądzę, ze w
    całym kraju jest podobnie). Po stwierdzeniu zgonu albo kartę wystawia
    lekarz rodzinny, który leczył pacjenta w ostatnim okresie (to cytat z
    przepisu), albo robi się administracyjną sekcję zwłok celem ustalenia
    przyczyn - oczywiście, jeśli nie ma zlecenia od Prokuratora.
    >
    >>> To czy zmarł na miejscu lub po drodze do szpitala może nie być proste do
    >>> ustalenia. To czy żywy dotarł do szpitala i dopiero tam zmarł powinno
    >>> być proste do ustalenia.
    >> Co więcej - to nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla meritum sprawy.
    > Ale ma duze znaczenie co do prawdomownosci policjantow.

    Ale to są jakieś poboczne działania w dużej mierze oszołomów szukających
    sensacji. Z meritum sprawy t6o nie ma żadnego znaczenia. Policjanci mogą
    łgać na potęgę, a nie bedzie to żadnym dowodem przestępczego
    spowodowania śmierci tego człowieka.

    >> Kluczowym jest wyjaśnienie dwóch kwestii:
    >> 1) Czy śmierć mężczyzny mogła powstać w związku z interwencją.
    >> 2) Jeśli miała związek, to czy policjanci przekroczyli uprawnienia.
    >> Jakie ma znaczenie to, gdzie ofiara zmarła?
    > No jak to jakie - widac sanitariusze w karetce pobili go na smierc.

    Zaczynasz w pogoni za sensacją "odpływać" od realiów. Przypominam Ci, że
    na chwilę obecną nie mamy żadnej wiarygodnej informacjki o jakimkolwiek
    pobiciu tego człowieka, które miałoby związek z jego śmiercią.

    > Albo moglby jeszcze przeżyć, ale oni nie udzielili pomocy ...

    Przypominam, że zabrali go celem udzielenia pomocy.



    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1