eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja - uprawnienia podczas interwencji › Re: Policja - uprawnienia podczas interwencji
  • Data: 2005-03-18 20:29:02
    Temat: Re: Policja - uprawnienia podczas interwencji
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "RB" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d1bl0p$h68$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > 1) Czy policja ma prawo wejść na ogrodzoną posesję wbrew woli jej
    > właściciela lub mieszkańca ?

    To zależy od okoliczności. Nie tak dawno pisaliśmy o przeszukaniu. Przejrzyj
    ten wątek, bo będzie się odnosił równiez do wejścia na teren ogrodzonej
    posesji.

    > 2) Czy podczas interwencji może bez zgody właściciela / mieszkańca
    wchodzić
    > do zabudowań gospodarczych takich jak komórka, poddasze na ganku, do
    którego
    > jest wejście z dworu?

    Zależy w jakim celu. Jeśli to interwencja, to rozumiem, że zagrożone jest
    jakieś dobro chronione prawem. Kogoś biją, coś kradną. W tym wypadku moim
    zdaniem nienaruszalność miru domowego (bo to się i do ogrodzonej posesji
    odnosi) jest dobrem bez wątpienia niższej rangi. W konsekwencji prawo do
    wdarcia się na Twoją posesję mozna wywieść choćby ze stanu wyższej
    konieczności.

    > 3) Czy muszę w ogóle rozmawiać z policją będąc na podwórzu, czy też mogę
    im
    > powiedzieć: "właśnie się opalam i nie mam ochoty na rozmowę- chcecie, to
    > mnie wezwijcie".

    I tak, i nie. To silnie zależy od tego, w jakiej sprawie chcą rozmawiać.
    Jeśli nakazują odrzucenie broni, to taka postawa może doprowadzić nawet do
    strzelania - ale to oczywiście skrajność. Jeśli popełniasz jakiś czyn
    zabroniony, to wobec braku możliwości porozumienia się z Tobą najpewniej
    zostaniesz zatrzymany - choćby z uwagi na oczywiste zagrożenie i konieczność
    przeciwdziałania. Jeśli natomiast przyszli sobie porozmawiać, to tak
    naprawdę masz prawo tak powiedzieć. Masz prawo w danym momencie nie mieć
    czasu. Niby jest w kpk furtka, że można wzywać w inny sposób, ale nie
    spodziewam się, by kogokolwiek ukarano za niestawiennictwo w takim wypadku.

    > 4) Jeśli bym musiał z nimi rozmawiać, a nie rozmawiał, to co mi mogą
    (czyt:
    > mają prawo) zrobić. Czy np. mogą mnie zabrać na komisariat?

    Nie ma siły ludzkiej na zmuszenie kogoś do rozmowy. Zabranie na Komisariat,
    stanowiące de facto zatrzymanie osoby, niczego tutaj przecież nie zmieni.
    Jak napisałem wyżej, jeśli będą podstawy formalne do zatrzymania Cię, a
    dodatkowo zaczniesz komplikować sytuację, to nie zostawisz im po prostu
    wyboru.

    > 5) Czy mogę przerwać taką rozmowę i wyprosić partol z posesji (uznam, że

    > stronniczy, nie docierają do nich moje argumenty).

    Jeśli to interwencja, to nie możesz, bowiem w takim wypadku najpewniej jest
    jakaś inna osoba pokrzywdzona, której dobro ów patrol ma zamiar chronić.
    Próbując ich wyrzucić dajesz przeważnie podstawę do zatrzymania. Można wszak
    domyślać się, że po ich wyjściu będziesz nadal naruszał porządek prawny.

    > 6) Czy jeżeli ja wezwę policję - problemy z sąsiadem - czy mam jakieś
    > uprawnienia do zapoznania się z notatką z interwencji.

    Notatka z interwencji nie jest dokumentem procesowym, toteż nie ma czegoś
    takiego, jak prawo zapoznania się z nią. Co więcej taka notatka nie zawsze
    powstaje. Może pozostać ślad jedynie w notatniku służbowym policjanta.
    Natomiast zapisy te muszą zostać ujawnione, gdyby w sprawie prowadzono
    postępowanie karne lub o wykroczenie, jak również w każdym wypadku na
    żądanie sądu. jedyne, do czego Ty masz prawo w związku ze swoim wezwaniem,
    to poznanie numeru rejestru, pod którym zarejestrowano interwencję. To na
    ten numer później się powołujesz przed sądem

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1