eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja na szkodnika? › Re: Policja na szkodnika?
  • Data: 2008-01-23 04:41:15
    Temat: Re: Policja na szkodnika?
    Od: "+Stefan+" <s...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:fn5t2a$3sg$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "+Stefan+" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
    > news:fn5bna$4nj$2@news.dialog.net.pl...
    >
    > Typowe cywilne roszczenie o naprawę szkody - koszt mycia samochodu. Nic
    > innego się tu zrobić nie da.
    Nie wiem czy ja Cię dobrze rozumiem. Na przykład stoisz na
    parkingu.Podchodzią do Twojego samochodu dresy i wysypują Ci worek cementu
    na samochód. Zwracasz im grzecznie uwagę, że niszczy Ci samochód, a on
    ubliżają Ci i za chwilię przychodzą z drugim workiem i znów sypią.I
    zabierają się za dalsze sypanie.
    Oczywiście to jest karykatura tego z czym się zetknąłem. To co? Uważasz , że
    w tym przypadku policja tu nie ma nic do roboty? Niech właściciel samochodu
    jeśli ma drobnych klika tysięcy złotych to czyści samochód, konserwuje,
    potem sam sobie załatwi rzeczoznawcę, świadków, adwokatów, założy sprawę i
    zapewni obstawę przed dresami ?

    +Stefan+


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1