-
1. Data: 2008-01-22 16:07:50
Temat: Policja na szkodnika?
Od: "+Stefan+" <s...@T...pl>
Młodzi dresiarze postawili na podwórku koło samochodów pojemnik na gruz.Przy
wysypywaniu -obłoki kurzu [cementu].Najbliższy samochód zaczął się robić
biały. Na zwróconą uwagę przez kobietę odpowiedzieli : "Gó*no nas to
obchodzi".Właściciel zadzwonił na policję, ta odesłała go do
dzielnicy.Dzielnica orzekła , że nic tam po nich- niech sobie weźmie
rzeczoznawcę jak mu się coś nie podoba.
Coś mi tu nie tak. Takie postawy policji eskalują konfilkty, bijatyki,
mordy. Bo właściciel ma prawo bronić swojej własności przed zniszczeniem-
prawda?Więc na drugi raz wiedząc, że policja to "olewa" pójdzie sam bronić
samochodu w sposób adekwatny do sytuacji.
Przypomniała mi się pamiętna sprawa linczu na człowieku atakującym wieś - w
sytuacji gdy policja odmówiła interwencji...Czyżby to już kanony działań
policji i prawidła?
+Stefan+
-
2. Data: 2008-01-22 16:21:40
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Regand" <r...@v...pl>
Chyba sobie jaja robisz....
A co miała policja zrobić? Przyjsc i wytrzec samochod z kurzu? Czy jak wg
ciebie powinna ich interwencja wygladac?
Co za problem bylo przestawic samochod? A to, ze kurz sie pojawil na
samochodzie nie znaczy, ze zostal uszkodzony.
I ponawiam pytanie.
Jak wg ciebie powinna wygladac wzorcowa interwencja policji w tym wypadku?
Przyjechac i powiedziec zeby kontener przestawili poniewaz kurz pada na
samochod bo samochod niestety przestawic jest duzo ciezej niz taki kontener.
Smiechu warte...
A to, ze ktos powiedzial "g... nas to obchodzi" nie jest zadnym powodem do
interwencji policji.
pozdrawiam
R
-
3. Data: 2008-01-22 17:00:18
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "+Stefan+" <s...@T...pl>
Użytkownik "Regand" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fn558r$1s1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chyba sobie jaja robisz....
>
> Co za problem bylo przestawic samochod? A to, ze kurz sie pojawil na
> samochodzie nie znaczy, ze zostal uszkodzony.
>
Samochód stał w miejscu , kierowcy nie było, kubeł został postawiony obok [a
była mozliwość ustawienia daleko od samochodu], dresy sypały ile sił aby
kurzyło sie jak najwięcej.Co ma tu do tego przestawienie samochodu?
Jaja sobie robisz tym komentarzem?
+Stefan+
-
4. Data: 2008-01-22 17:10:36
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"+Stefan+" <s...@T...pl> wrote
> Młodzi dresiarze postawilia podwórku koło samochodów pojemnik na gruz.Przy
> wysypywaniu -obłoki kurzu [cementu].
Dresiarze...? Może budowlańcy...
> dzielnicy.Dzielnica orzekła , że nic tam po nich- niech sobie weźmie
> rzeczoznawcę jak mu się coś nie podoba.
Bo ewentualnie przy naciąganiu mogłoby tu wchodzić wykroczenie zniszczenia
mienia (ale musielby działać celowo, tzn. z takim zamiarem aby niszczyć i w
dodadku powodować zniszczenie, a nie tylko zanieczyszczenie). Inne spory to
się załatwiana stopie cywilnoprawnej, a Policja jest od przestępstw i
wykroczeń. Nie ma wykroczenia, nie ma Policji.
Druga sprawa, to się zastanów, czy nie prościej przestawić samochód niż np.
kontener na odpady remontowe, czasowo tam umiejscowiony. Jak ktoś ma
prowadzić budowę...?
-
5. Data: 2008-01-22 17:42:34
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Regand" <r...@v...pl>
> Samochód stał w miejscu , kierowcy nie było, kubeł został postawiony obok
> [a była mozliwość ustawienia daleko od samochodu], dresy sypały ile sił
> aby kurzyło sie jak najwięcej.Co ma tu do tego przestawienie samochodu?
Nie napisales jak powinna wygladac interwencja policji.
Co powinni zrobic?
-
R
-
6. Data: 2008-01-22 18:04:29
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "+Stefan+" <s...@T...pl>
Użytkownik "Regand" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fn5a0h$gua$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Samochód stał w miejscu , kierowcy nie było, kubeł został postawiony obok
>> [a była mozliwość ustawienia daleko od samochodu], dresy sypały ile sił
>> aby kurzyło sie jak najwięcej.Co ma tu do tego przestawienie samochodu?
>
> Nie napisales jak powinna wygladac interwencja policji.
> Co powinni zrobic?
>
> -
> R
>
Przede wszystkim uniemożliwić zasypywanie samochodu.To nie jest jasne?
Spisać sprawców .Nie wiem, czy mają możliwośc ukarania mandatem, ale tu jest
złośliwe
działanie więc pewnie tak. I byłoby po sprawie.
+Stefan+
-
7. Data: 2008-01-22 18:12:45
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "+Stefan+" <s...@T...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fn5826$b4o$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> "+Stefan+" <s...@T...pl> wrote
>> Młodzi dresiarze postawilia podwórku koło samochodów pojemnik na
>> gruz.Przy wysypywaniu -obłoki kurzu [cementu].
>
> Druga sprawa, to się zastanów, czy nie prościej przestawić samochód niż
> np. kontener na odpady remontowe, czasowo tam umiejscowiony. Jak ktoś ma
> prowadzić budowę...?
>
Pisałem powyżej.Kontener został ustawiony koło samochodu.Mały kontener który
lekko dwie osoby ustawiają gdzie chcą.Miejsca wkoło tyle, ze mogą stawiać na
tysiąc sposobów z dala od samochodów.Kierowcy nie było kiedy to postawili. I
Ci sami zaczęli sypać do niego. Typowo złośliwe działanie na czyjąś
szkodę.Samochód cały biały.
Co tu do tego ma Twoja uwaga [druga podobna w wątku] że należy samochód
przestawić? Kiedy jest zasypany cementem to go przestawić? A co to ma do
głównego pytania? Może dresy ustawią następnym razem kontener w tym
"przestawionym" miejscu ? Znów zalecisz przestawić po fakcie?
+Stefan+
-
8. Data: 2008-01-22 18:24:17
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Regand" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fn558r$1s1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Co za problem bylo przestawic samochod? A to, ze kurz sie pojawil na
> samochodzie nie znaczy, ze zostal uszkodzony.
>
A to, że pod twoimi drzwiami codziennie leży kupa na wycieraczce, nie
powoduje, że twój lokal został uszkodzony.
Tym niemniej, nie po to ktoś wykłada wycieraczkę, aby drugi mu na niej srał,
podobnie jak nie po to ktoś myje samochód, aby drugi mając wszystko w tyłku
mu go zakurzył. Druga sprawa, że parkingi służą na pewno do parkowania
pojazdow, a do stawiania pojemników na gruz już niekoniecznie.
-
9. Data: 2008-01-22 18:29:16
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "+Stefan+" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
news:fn5bn4$4nj$1@news.dialog.net.pl...
> Przede wszystkim uniemożliwić zasypywanie samochodu.To nie jest jasne?
> Spisać sprawców .Nie wiem, czy mają możliwośc ukarania mandatem, ale tu
> jest złośliwe
> działanie więc pewnie tak. I byłoby po sprawie.
Za zanieczyszczanie, jak najbardziej można ukarać mandatem. Jeśli
wysypują gruz, to ich problem, aby w taki sposób go zabezpieczyć, aby nie
powodować szkód. U mnie nawet jak koszą trawę przy parkingach osiedlowych,
to chodzi dwóch pracowników z dużą czarną folią i osłaniają samochody w
strefie koszenia.
-
10. Data: 2008-01-22 23:02:44
Temat: Re: Policja na szkodnika?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "+Stefan+" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
news:fn5bna$4nj$2@news.dialog.net.pl...
Typowe cywilne roszczenie o naprawę szkody - koszt mycia samochodu. Nic
innego się tu zrobić nie da.