eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPobicie i co dalej... ?Re: Pobicie i co dalej... ?
  • Data: 2002-12-26 12:47:54
    Temat: Re: Pobicie i co dalej... ?
    Od: "PiotrR" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "^-NufC-^" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:au5eto$5pb$1@news.onet.pl...
    > Mam takie pytanie...
    > Sprobuje na poczatku w skrocie opisac sprawe...!
    > Ubiegla niedziela... znalazlem sie w Czestochowie na ostatni tydzien przed
    > swiatecznej nauki na Wsp... godzina 21 z minutami... esemesy od dziewczyny
    > ze dostala esemesy od niepelnego 18 letniego gnojka... szlak mnie
    trafil...
    > potem spokoj.. (trwalo to od czasu juz jakiegos z przerwami) Wrocilem w
    > czwartek do rodzinnego miasta - spokoj...! w piatek kolo 17 telefon dzwoni
    > grozi mi... wymiana txt masz wpierd... itp... Mowi w niedziele kiedy chce
    i
    > rzyca mi textami...

    Po pierwsze groził Ci i napastował dziewczynę
    Wtedy trzeba było to zgłosic na policję

    > Decyzja krotka w niedziele NIE mowie dzisiaj... mowi
    > dobra to czekam.. Decyzja krotka biore kumpla do asysty zeby mi pomogl jak

    trzeba było się bardziej przygotować - gorąca krew nie popłaca - i to nagrać
    z
    daleka na wideo


    > cwel wyskoczy z kolegami... Wzialem dziewczyne w auto kumpla jadziemy..
    Pod
    > domem trabie i nic.. weszlismy na podworko (dom jednorodzinny) dzwonie
    > otworzyl i z piesciami do mnie wystartowal... szarpanina...Kiedy
    sciagnalem
    > go do ziemi i przytrzymalem... mowie "kurwa zapomnij i sie odpier... bo my
    > spadamy... wyciagnolem legalny niemiecki maly gaz z spray'u i dodalem jak
    Ci

    jeśli legalny to po co później wyrzucasz przecież nie użyłeś

    > psikne to po Tobie..." Odpowiedzial dobra pusc bo sie przeziebie" Zaufalem
    > mu i puscilem gnojka.. rzucil sie na mnie i sieknal mi kolo lewego
    ucha...w
    > tyl glowy... moze ciul myslal ze przytomnosc strace czy cos...! Wkurwilem

    byłby super dowód obdukcja - atak z tyłu


    > sie i mu nasiekalem ze az sie lepiej czulem.... Kiedy wiedzial ze juz ma w
    > buzie zaczal krzyczec NAPAD NAPAD RATUNKU POMOCY TO JEST NAPAD.. Wylecial
    > sasiad w szoku bal sie podejsc jak zobaczyl mnie w plaszczu bo tak bylem
    na
    > czarno ubrany.. wylecial na ulice spisuje nr rejestracyjny auta i krzyczy
    do
    > sluchawki napad napad i podaje nr auta i model...! Czesciowo bylo po akcji

    Trzeba było też zadzwonić i krzyczeć że cię napadli

    > pobieglem i mowie kurwa nie drzyj sie !!! bo nie odjezdzam... Moment
    idiota
    > sie pozbieral i tez zaczal dzwonic...! Slysze sygnaly... jeden z jednej
    > strony radiowoz... Passat z drugiej idioci polonezem na sygnale... po
    chwili
    > trzeci eskortujacy... przyjechali panowie na akcje bo napad byl z gazem w
    > rece... Popatrzyli stoi student informatyki w plasczu elegansko ubrany...
    > Wpadli w smiech.. wiadomo policjanci po 25 roku zycia...! Wpadla mamuska
    > pobitego... zaczela sypac historyjki jak to bylo itp... a ja protest ze
    jak
    > niby pani wie jak teraz przyszla... Policja leje ze smiechu ale wykonuja
    > prace.. przeszukali mnie.. gaz wyjebalem na szczescie.. koles wymyslal

    miałbyś dowód na taśmie wideo i ich klapę w Sądzie

    > smieszne historie co to sie dzialo... Klamal jak z nut razem z mamusia...
    > NIE MOGLEM mowie kurwa... klamia w zywe oczy...! Mowie jedziemy na
    komende..
    > tam mnei przesluchuja i ich... poszkodowani wymyslili sobie hostoryjki..

    Jak oni wymyślają to trzeba było jechac na obdukcję lekarska z efektami ;)

    > Klutnia na sali bo jak ma byc inaczej jak gowniarz klamie.. matka tak
    > szalona ze prokuratora wewala a on mowi to co 48 godzin... Jakos tak
    wyszlo
    > ze dzaismy sobie zgode i bez zadnych wpisow w akta opuszczamy sale... i po
    > sprawie.. Teraz tak
    > Moj blad:
    > 1 emocje i pobicie na terenie prywatnym

    i co z tego - groził ci - a u nas nie hameryka żeby mógł ci odstrzelić łeb
    jak mu kwiatki depczesz


    > 2 gaz... jednal nikt nie widzial gazu wiec moze historie opowiadac..
    > 3 koles sklamal i wyszlo ze ja zaczalem a fakt taki ze otworzyl dzwi i do
    > mnie pierwszy

    jeśli nie wideo to chociaż dyktafon trzeba było mieć

    >
    > Co teraz ? Koles mi sie nie podoba... Nie dam sie zniewazyc przez nie
    > wlasciwe i bzdurne z ich strony historie...
    > Pytanei takie: Jak koles wroci pobity np do domkq... tzn nie bedzie
    widzial
    > kto go bil ( a po co reklame robic...) to wowczas jak to bedzie ? Matka

    Jakies pewne alibi na tą chwilę

    > pojdzie i powie ze pewnei ja za tym stoje i co mi moze zrobic ? Jakim
    prawem
    > posluza sie w stosunku do mnie ?

    znając nasze prawodawstwo to wszystko muszisz zrobić w sądzie tak żebyś to
    ty był ofiarą
    Sądy są mało rzetelne

    > Prosze o podpowiedzi...
    > z gory thx
    >
    > --
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > Zloz zyczenia swiateczne na:
    > ------wap.nufc.boo.pl--------
    > ------nufc.fm.interia.pl--------
    > ------nufc.boo.pl ;)-------------
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    >



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1