eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[PoRD} Hipotetyczna sytuacjaRe: [PoRD} Hipotetyczna sytuacja
  • Data: 2009-08-05 11:15:00
    Temat: Re: [PoRD} Hipotetyczna sytuacja
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:h59tg5$rl8$1@news.interia.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z wtorek 04 sierpień 2009 13:37
    > (autor neelix
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <h596mk$4pa$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
    >
    >> Ja mówię o potrzebie zachowania bezpiecznej odległości w każdej sytuacji,
    >
    > Ja również. Tylko, że bezpieczna odległość jest funkcją głównie prędkości.
    > Więc ochrzaniłeś gościa za coś zupełnie nieokreślonego w dyskusji.

    Za siedzenie komuś na dupie czyli za brak wyobraźni, za generowanie
    niepotrzebnego stresu, za brak elementarnej kultury. Umiejętności kierowców
    są różne i komuś auto może zjechać. Co będzie jak auto zjedzie i spowoduje
    spękanie lakieru na zderzaku? Będzie policja i łażenie po ubezpieczalniach?
    Komu to potrzebne? O to chodzi podjeżdżającym, by reperować szroty na koszt
    ofiary cwaniactwa? Ktoś kto ma nowe auto będzie trzymał się z daleka od
    poprzedzającego i tym bardziej nie che mieć pijawki z tyłu. Mnie taka
    sytuacja trochę przypomina inną. Kiedyś stałem w kościele, a za mną bardzo
    blisko jakieś przepite pijaczysko. Jechało mu z gęby jak z szamba. Żeby jej
    chociaż nie otwierał.
    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1