eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPiwo › Re: Piwo
  • Data: 2004-07-13 15:23:00
    Temat: Re: Piwo
    Od: "Sagan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Zabronione jest _spożywanie_. Co to jest "spożywanie" chyba wiadomo, ale
    na
    > pewno nie jest to trzymanie otwartej butelki.
    > Tyle z teorii - teraz praktyka. Z praktyką jest tak, że siedząc sobie z
    > otwartą butelką raczej na pewno wzbudzisz zainteresowanie mundurowych.
    > Tłumaczenie się, że butelka jest tylko otwarta może nie odnieść skutku, bo
    > każdy się tak tłumaczy. Jak zażądasz badania alkomatem, to Twoje szanse na
    > wygranie są większe. Niestety policjant to nie jednoosobowy skład
    orzekający
    > Sądu Okręgowego i często widzi to, co widać na pierwszy rzut oka. W
    związku
    > z tym czasem można dostać mandat za same "pozory" np. picie z
    butelki/puszki
    > po piwie soku jabłkowego. Niby czyn jak najbardziej legalny, ale
    tłumaczenia
    > się może z tego być o co niemiara...

    No tak, ale to co alkomat wykaze wcale nie musze byc trzezwy. Moglem
    poprzednie piwo, albo nawet to samo wypic w bramie (ktora nie jest miejscem
    publicznym) lub w domu.
    Chodzi mi jednakze o przepis/ustawe ktory dokladnie stwierdza co jest
    karalne a co nie. Raz dostalem mandat za "usilowanie" niewiem co to niby
    mialo znaczyc.
    Nie jestem "zurkiem" spod sklepu monopolowego ale lubie czasem sie napic z
    kolegami piwka na swiezym powietrzu, w miejscach gdzie nie przeszkadza to
    nikomu oprocz mundurowych. A ze u nas korzystaja z niewiedzy i wlepiaja za
    co popadnie dlatego sie zabezpieczam. Np. wyzej wspomniana brama, zanim nie
    dowiedzialem sie od znajomego policjanta iz NIE JEST to miejsce publiczne (a
    fakt iz ktos z towarzystawa jest mieszkancem tejze bramy poprawia sytuacje
    na nasza korzysc) to wlepili sporo mandatow.
    Dlatego szukam przepisow mowiacych dokladnie co wolno a co niewolno, i ich
    niepowinno interesowac "Ze wszyscy sie tak tlumacza" jesli mam pewnosc ze
    mnie nie widzieli to nie przyjmuje mandatu (lub oni zmiekna) i konczy sie w
    grodzkim.

    Ten fakt jest o tyle denerwujacy gdyz nie czepiaja sie wyzej wspomnianych
    "zurkow" za chlanie tanich win pod sklepem bo wiedza ze im nic nie zrobia,
    natomiast w nasza strone mandaty sie sypia jak asy z rekawa.

    Nie jestem z ludzi ktorzy paraduja przez miasto z otwarta butelka i rzucaja
    niecenzuralnymi slowami. Ale lubie wypic piwo w "miejscu publicznym" ale w
    godzinach wieczornych gdzie nikomu oprocz mundurowych to nie przeszkadza.
    Stad moja zlosc i chec zaopatrzenia sie w argumenty bo jezeli 2 ulice dalej
    kogos bija czy okradaja to oni nie pojada bo sie boja (autentyczne slowa
    policjanta, oczywiscie nieoficjealne) tylko wlepija mandaty bezbronnym
    ludziom.

    pozdr
    >
    > Jak w piwie nie ma akcyzy jak jest? Nie ma banderoli, ale akcyza jest.
    >
    > --
    > Bartek Gliniecki
    > [ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
    > [ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1