eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpionyRe: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
  • Data: 2013-10-07 01:43:50
    Temat: Re: Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 06.10.2013 22:46, Marek Dyjor pisze:
    >> Andrzej Lawa wrote:
    >>> W dniu 06.10.2013 13:07, Marek Dyjor pisze:
    >>>
    >>>> z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie
    >>>> zawsze wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.
    >>>
    >>> Zamknięcie "na klamkę" to żadne zamknięcie.
    >>
    >> rozumiem że jak nie zamkniesz mieszkania na klucz to można spokojnie
    >> splądrować dom?
    >
    > Splądrować?
    >
    >
    > http://sjp.pwn.pl/szukaj/pl%C4%85drowanie
    >
    > plądrować
    > 1. <<przeszukiwać jakiś teren, dokonując grabieży>>
    > 2. <<przeszukiwać czyjeś rzeczy w celu zabrania czegoś>>

    druga wersja pasuje...

    zawsze można sie czepić zastosowanego słowa


    >
    > Czy jesteś pewien, że chciałeś użyć tego słowa?
    >
    >> Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie
    >> zabezpieczenia,
    >
    > http://sjp.pwn.pl/szukaj/sforsowa%C4%87
    >
    > sforsować
    > 1. <<nadwerężyć nadmiernym wysiłkiem>>
    > 2. <<pokonać z trudem jakąś przeszkodę; też: przebyć jakiś teren,
    > walcząc z nieprzyjacielem>>

    wsadzenie ręki poprzez balaski płotu wymaga wysiłku, nie jest raczej
    naturalnym sposobem otwierania bramy.

    > Czyżbyś był kolejnym imigrantem, który słabo zna język polski?
    >
    > Czy może masz jakiś potężny niedowład i naciśnięcie klamki to dla
    > ciebie jakiś wielki trud i wysiłek?
    >
    >> gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na teren
    >> posesji to by ją zostawił otwartą.
    >
    > Gdyby nie chciał, żeby ludzie mu na teren posesji wchodzili, to by
    > zamkną bramę/furtkę na klucz (i nie pozostawił go w drzwiach).

    hm...

    Wychodzi na to że jeżeli zastosowałby zwykły zamek yale to też nie byłobyto
    wystarczające zabezpieczenie bo praktycznie każdy moze taki zamek otworzyć
    za pomocą dwóch prostych narzędzi, nie mówiąc o łamaku którego urzycie też
    nie wymaga zbyt wielkiego wysiłku.


    >> To kwestia wychowania i szacunku dlawłasności.
    >
    > Daruj sobie tę tanią demagogię.
    >
    >> Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na zatrzask to jednak
    >> miejsca zamknięte.
    >
    > Dla ciebie może to być nawet miejsce święte i centrum wszechświata.
    > Ale to twój prywatny problem.
    >
    >> IMHO to było włamanie.
    >
    > Tia, i pewnie jeszcze zgwałcenie oraz usiłowanie zabójstwa?
    >
    > Swoją drogą przypominam, że to był komornik, a komornik może wejść
    > nawet siłowo (fakt - w asyście policji). Ty byś pewnie chciał, żeby
    > nieuczciwi dłużnicy mogli się w takim przypadku ostrzeliwać, hmm?

    No i teraz coś z sensem:

    skoro ich nie wpuszczono to powinni byli wrócić w asyście policji oraz
    ewentualnie kogoś kto potrafi unieszkodliwić psa.

    Niestety ale panienka i jej pożal sie boże "ochroniarz" postanowili iść na
    skróty.

    Dodam że ochroniarz posiadał chyba co najmniej gaz pieprzowy i mógł go
    zastosować przeciwko agresywnemu zwierzęciu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1