W dniu .12.2016 o 07:48 cef <c...@i...pl> pisze:

> W dniu 2016-12-22 o 02:22, Sonn pisze:
>
>> A czemu mają służyć te "jawne" oświadczenia majątkowe, skoro i tak
>> sędziowie je składają, tyle tylko że w urzędach skarbowych i są one
>> kontrolowane przez gówniane i upolitycznione CBA? O co więc chodzi w ich
>> "ujawnianiu" jeśli nie o szczucie durnej bandy na sądy? Sędziowie
>> zarabiają dokładnie tyle co prokuratorzy, a ich zarobki może każdy sobie
>> sam obliczyć, bo są określone w ustawie. Uważasz, że ktoś kto jest
>> nieuczciwy trzyma ewentualny lewy majątek na koncie w banku?
>
> Nawet jeśli wykazany majątek "nie pasuje" do dochodów,
> to i tak nikt nic z tym nie robi. Kiedyś ktoś podlinkował na którejś
> grupie kilku
> radnych czy posłów - kliknąłem w to i szybko policzyłem,
> że mają znacznie więcej niż wynika z ich wieloletnich zarobków.
> Więc nawet jak to jest jawne, to niczego nie zmienia.

Jest jawne, ale dla kolegów sędziów, na tym polega różnica.
Połóżcie się i czekajcie na śmierć, skoro na nic nie macie wpływu i nic z
jawności majątku nie wynika :)

Poza tym to zabawne, jak w imię obrony "starego porządku" sami się
pogrążacie :)
Przez ostatnie 8 lat poprzedniej ekipy jawne oświadczenia majątkowe
obowiązywały niektóre grupy, ale nie powodowały żadnych skutków, jak
piszesz.
To teraz _demokratycznie_ została wybrana inna grupa rządzących właśnie po
to, żeby to zmienić.

Ale to tragedia, źle, koniec demokracji i trzeba wychodzić na ulice!
Nieudolność i niekompetencja poprzedniej ekipy ma być uzasadnieniem dla
blokowania i krytykowania kolejnych rządzących?
"Wolimy, żeby nikt z tym nic nie robił, niech nadal nie ma żadnych
efektów".

Tak mogą mówić albo bezpośrednio zainteresowani korupcją, albo tzw.
pożyteczni idioci.
Poczekajcie na efekty, dopiero potem oceniajcie. Ja będę pierwszym, który
skrytykuje jawność oświadczeń, jeśli okażą się szkodliwe. Ale na pewno nie
będę używać bełkotu typu "bo antagonizuje sędziów ze społeczeństwem".

--
Trefniś