Dnia 15/04/2005 15:18, Maciej Perzanowski wrote :
> witam
> Byłem pokrzywdzonym w dość prostej sprawie o pobicie.
> Jeden z napastników złożył apelację.Byłem na rozprawie
> jako oskarzyciel posiłkowy i zacząłem omawiać apelację ,dość szybko
> okazało się,że jako osoba bez doświadczenia,to moje przemowienie nie
> do konca mieści się z trybie i idąc za sugestią sądu skonczyłem wczesniej
> ograniczając się tylko do wniosku o odrzucenie apelacji.W tym co
> powiedziałem
> zdążyłem zasugerować ,że przed rozprawą w pierwszej instancji proponowano
> mi,
> sugerowano mi łapowkę za zmianę zeznań.Sąd to puscił mimo uszu,ale
> prokurator
> okazał się nieublagany,zarządał aby to wpisać do protokułu i stwierdził,że
> bedzie
> wnioskował o rozpoczecie śledztwa.
>
> Pytanie jakie stosuje się w tym przypadku przepisy?Artykuł 228 kk chyba
> odpada bo
> mówi o funkcjonariuszach publicznych,artykuł o wywieraniu nacisku na
> świadka mowi znów
> o nacisku za pomocą grozby lub przemocy.Jak to może być
> zakwalifikowane-przypominam sugestia
> łapowki,i ja jako pokrzywdzony oraz napastnik i osoby z jego otoczenia.

Na mój gust było to usiłowanie podżegania do przestępstwa fałszywych
zeznań: art. 13 § 1 kk z zw. z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk.

Zobacz też:
http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/Orzecznictwo/
SN/kar/u_I_KZP_11_03.html

--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
When I was ten, I read fairy tales in secret and would have been ashamed
if I had been found doing so. Now that I am fifty I read them openly.
When I became a man I put away childish things, including the fear of
childishness and the desire to be very grown up. (C.S. Lewis)