eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpwiedzialność za słowa › Re: Odpwiedzialność za słowa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: Wincenty <w...@o...eu>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odpwiedzialność za słowa
    Date: Thu, 07 Aug 2008 22:12:10 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
    Lines: 36
    Message-ID: <g7fkur$138$1@news2.task.gda.pl>
    References: <7...@n...onet.pl> <g7f1vo$j4$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 193-34-0-1.chelmnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.task.gda.pl 1218139931 1128 193.34.0.1 (7 Aug 2008 20:12:11 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Aug 2008 20:12:11 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (Windows/20080708)
    In-Reply-To: <g7f1vo$j4$1@inews.gazeta.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 080807-0, 2008-08-07), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:547836
    [ ukryj nagłówki ]

    prefi pisze:

    >> Dlaczego
    >> u nas się boją?
    >
    > to nie o to chodzi. autorka opinii zastrzega sie, ze wypowiada sie w
    > imieniu wlasnym, a nie w imieniu urzedu. Innymi slowy - jej opinia nie
    > jest stanowiskiem urzedu, ktory to urzad moze miec w tej samej sprawie
    > opinie inna.

    Ja rozumiem, że pracowniczka urzędu może mieć
    swoje zdanie - prywatnie, i całkiem inne, jeśli
    się wypowie jako urzędniczka właśnie. Choć nie
    MUSI ono być inne, to MOŻE. I stąd poczucie
    niepewności, które jej podpowiada asekurację
    w postaci przytoczonego zdania.

    Sądzę jednak, że taka schizofrenia jest nie na
    miejscu, kiedy się doradza i wykorzystuje się
    przy tym fakt zatrudnienia w urzędzie, jako
    świadectwo fachowości. Kiedy dochodzi do takiego
    prywatnego doradzania przez urzędnika państwowego,
    to albo to jest korupcja, albo jest to liczenie
    na naiwność klienta. Zawsze może taka doradczyni
    powiedzieć: Uprzedzałam, że to jest rada bez
    gwarancji (czyli bez pewności, że taka jest
    rzeczywista wykładnia prawa).

    To nie jest doradzanie fachowe, tylko rodem
    z magla. Ja w każdym razie wolałbym, aby
    opłacony przeze mnie doradca wziął na SIEBIE
    odpowiedzialność za swoją radę. Tak jak się
    to dzieje w krajach stabilniejszych prawnie
    i politycznie.

    Jan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1