W odpowiedzi na pismo z niedziela, 27 styczeń 2008 09:33
(autor Johnson
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fnhg0l$r11$2@nemesis.news.tpi.pl>):

>> Czyli nieodebranie przesyłki w danej chwili na poczcie oznacza, że
>> oświadczam: "Odmawiam przyjęcia przesyłki", nawet jeśli oświadczam coś
>> innego: "Odbiorę przesyłkę w terminie" Skąd takie domniemanie?
> Nie jest żadne domniemanie tylko logika: albo przesyłkę odbierasz albo
> nie odbierasz. Jak nie odbierasz, tzn. że odmówiłeś jej przyjęcia.

Chwilowo... Popatrz jak działają szare listy np. na Onecie. Serwer
mówi ,,chwilowo nie mogę tej przesyłki odebrać'' i nie wraca ona do
adresata, ale ponawiana jest próba za jakiś czas. Co innego jak serwer
powie, że permanentnie nie może odebrać. Wtedy od razu wraca do nadawcy.

Może gość idzie na basen i w jednej paczce ma kąpielówki, a w pozostałych
wrażliwe na wilgoć dokumenty. No to chwilowo nie odbiera wszystkiego, tylko
kąpielówki, a pozostałe przesyłki się kolejkują. Poczta ma timeout 14 dni,
więc bez kodu błędu ,,permanentnie nie odbieram'' nie powinna odsyłać.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl