eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchrona Danych › Re: Ochrona Danych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Szerr" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ochrona Danych
    Date: Thu, 13 Apr 2006 16:27:29 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 85
    Message-ID: <e1lu5h$rm$1@inews.gazeta.pl>
    References: <e1krcr$cd3$1@inews.gazeta.pl> <e1l5to$acm$1@news.dialog.net.pl>
    <e1l803$7uo$1@inews.gazeta.pl> <e1lidt$miv$1@news.dialog.net.pl>
    <e1lkj1$c1g$1@inews.gazeta.pl> <e1ln4c$qun$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-181-152.gaja.net.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1144945649 886 172.20.26.234 (13 Apr 2006 16:27:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 13 Apr 2006 16:27:29 +0000 (UTC)
    X-User: scher
    X-Forwarded-For: 172.20.6.62
    X-Remote-IP: host-181-152.gaja.net.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:381537
    [ ukryj nagłówki ]

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska.pl> napisał(a):

    > > Tak, zastanawiam się, czy uczeń użył słowa adekwatnego do sytuacji.
    > A, to się zastanawiaj. Ale TU to nie jest uczeń, tylko równoprawny członek
    > dyskusji. Tak samo on i my wszyscy możemy się zastanawiać, czy Ty używasz
    > odpowiednich sformułowań.

    No i?

    > > Ja w swoich postach w tym wątku przedstawiłem to pedagogiczne
    > > uzasadnienie.
    > Nie całkiem tak. Nie przedstawiłeś uzasadnienia pedagogicznego, tylko
    > własną interpretację, pogląd.

    Przedstawiłem własne, autorskie uzasadnienie pedagogiczne. To, że jest
    własne, nijak nie ujmuje wagi argumentacji.

    > Zresztą błędny.

    Rzecz dyskusyjna.

    > Z innego punktu widzenia można bowiem dowodzić, że publiczne ujawnianie
    > ocen wymaga publicznej analizy powodów osiągania takich, a nie innych
    > wyników. Inaczej to nie ma sensu.

    Więc nie ma sensu w ogóle ocenianie ucznia na forum klasy. Przecież nikt za
    każdym razem nie dokonuje analizy powodów uzyskania takiej oceny, tylko ją
    wystawia. Jakież to upokorzenie dla ucznia dostać złą ocenę w obecności
    kolegów z klasy bez możliwości wytłumaczenia przyczyn nienauczenia się!

    > A jakie prawo ma belfer wyciągać przy klasie, że kolega X ma słabe wyniki,
    > bo w domu ciągle awanturuje sie schlany ojciec, albo matka przyjmuje
    > klientów, albo on się słabo uczy bo jest chory na coś tam, albo musi
    > zarabiać bo nędza w domu?

    Z którą z powyższych sytuacji mamy do czynienia w przypadku autora wątku?

    > A jak powody nie zostaną podane, to klasa może uznać, że X kiepsko się uczy
    > bo jest głupi.

    X jaki jest, każdy widzi.

    > > Decyzja, czy takie działanie jest w danych okolicznościach niezbędne do
    > > wykonania zadań realizowanych przez szkołę dla dobra publicznego
    > > (zadania te to nauczanie i wychowanie uczniów, nie ucznia), należy
    > > zgodnie z prawem do nauczyciela.
    > Z jakim prawem?

    Administracyjnym.

    Nauczyciel ma uczyć, wychowywać i sprawować opiekę. Do niego należą decyzje
    co do szczegółowych form realizowania tych obowiązków, gdy przepisy tych
    form wyraźnie nie precyzują w danych okolicznościach.
    Jeśli omawianie osiągnięć i niedociągnięć uczniów w obecności klasy jest
    normalnym, powszechnie przyjętym sposobem wykonywania obowiązku nauczania i
    z tego obowiązku wynika, to znaczy, że nauczyciel ma prawo do takiego
    postępowania.

    > > Nauczyciel kieruje się w tego
    > > rodzaju decyzjach swoją specjalistyczną wiedzą z zakresu dydaktyki i
    > > teorii wychowania. Omawianie z klasą osiągnięć dydaktycznych i
    > > zachowania poszczególnych uczniów ma uzasadnienie i nie może być
    > > zakazane. Gdyby zakaz takiego postępowania był wyrażony w przepisach
    > > prawa szkolnego, byłoby to pedagogicznym absurdem.
    > Nie mówiliśmy o omawianiu osiagnięć, tylko o ujawnianiu ocen na forum
    > klasy.

    A czym jest ocena, jeśli nie odzwierciedleniem szkolnych osiągnięć ucznia?

    > Przy okazji - ciekawe, czy ta nauczycielka postąpiła (postępuje) z każdym
    > uczniem tak, jak z autorem wątku

    Co za różnica? Nauczyciel ma indywidualizować metody pracy.

    Samego omawiania ocen nie sposób nauczycielowi zabronić. Problem powstałby
    tylko w przypadku rzeczywistego szyderstwa, drwin, poniżania. W opisanych
    przez ucznia okolicznościach nie mogę się jakoś tego dopatrzyć.

    Sz.

    PS. Nad kierowanymi w moją stronę złośliwostkami pozwolę sobie przejść do
    porządku dziennego.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1