eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObcy mężczyzna w moim domuRe: Obcy mężczyzna w moim domu
  • Data: 2005-08-21 22:59:52
    Temat: Re: Obcy mężczyzna w moim domu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:deavmk$cun$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Umówmy się, że ja pisałem o prawach rodziców (opiekunów) nieletniej
    > dziewczyny, a nie prawach jej brata. Brat nie ma nic do gadania.

    Dobrze. W jednym jesteśmy zgodni.
    >
    > > I w tym akurat wypadku obecność rodziców jako właścicieli niewiele
    tak
    > > naprawdę zmienia. Nie mogą oni zasadniczo wyrzucić córki, a dokąd
    ona
    > > tam mieszka, to przyjmować gości może. Oczywiście dokąd goście nie
    > > zakłócają ogólnego porządku. Ale wówczas ściganie będzie
    ewentualnie
    > > nie ze 193 kk, ale z artykułów dotyczących tych naruszeń -
    przeważnie
    > > wykroczeń.
    > >
    >
    > Tu bym się nie zgodził. Można z tego zrobić 193 kk.

    Na jakiej podstawie. Ja proponuję metodą czajniczka Carno (czy jak się
    to pisze)

    Najpierw dla potrzeb analizy przyjmijmy, że dziewczyna jest
    pełnoletnia. Ma 18 lat, ale się uczy, więc wyrzucenie jej z domu nie
    wchodzi zasadniczo w rachubę. Czy rodzice jako właściciele lokalu mogą
    uniemożliwić jej przyjmowanie gości? Zakładam, że goście przychodzą w
    powszechnie sankcjonowanych godzinach, czyli nie budzą głośnym śpiewem
    rodziców o 3 nad ranem. Wydaje mi się, że nie.

    Teraz drugi stopień :-). Co zmienia, jeśli ów gość korzystając z
    faktu, że dziewczyna ma osobny pokój przytuli się do niej, pocałuje, a
    nawet w ostateczności posunie się dalej? We wspólnym załóżmy idąc za
    głosem przytoczonego przez Ciebie komentarza można uznać, że utrudnia
    to współużytkowanie pozostałym domownikom, bo trudno by tatuś oglądał
    spokojnie mecz w telewizji, jak na łóżku obok gostek rżnie jego córkę
    (pod warunkiem, ze gostkowi i córce starczy samozaparcia w tym
    zakresie). Również moim zdaniem nic to nie zmieni.

    A teraz stopień trzeci. Co zmieni się w tym wszystkim, jeśli córka
    będzie miała 16 lat?

    Bo moim zdaniem niestety prawnie tu nic nie zdziałamy. Można
    wychowawczo zadziałać, albo zastosować fortel jak w "Samych swoich" i
    co chwilę składać oferty dostarczenia herbaty, kawy, ciastek, gazet
    itd.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1