eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo jezeli nie wymienie dowodu osobistego ? › Re: [OT] Re: Co jezeli nie wymienie dowodu osobistego ?
  • Data: 2007-08-20 11:49:31
    Temat: Re: [OT] Re: Co jezeli nie wymienie dowodu osobistego ?
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > No to jak wyżej. Tylko co to ma wspólnego ze strzelaniem.

    Z profesjonalizmem.

    > Spośród wymienionych przez Ciebie tylko jeden był związany w ogóle z
    > tematem tego wątku, czyli zasadnością użycia broni. Jak rozumiem w
    > Anglii - którą kreujesz tu za wzór - policjanci nie mająa wypadków?

    Wiesz, ze nie slyszalem o wypadku smiertelnym z udzialem policji? Owszem ze
    dwa miesiace temu cos bylo, kiedy kobieta wyjezdzajac z podporzadkowanej,
    przywalila w radiowoz:) Nikomu nic powaznego sie nie stalo, jak tlumaczyla:
    pomylil mi sie pedal gazu z hamulcem... miala 70lat....

    >> Hehe, Policja ostrzelala uciekajacy samochod (gdzies chyba w olsztynskim)
    >> ktory nie zatrzymal sie do kontroli -podejrzenie: kirowca pod wplywem-,
    >> kierowca postrzelony nie opanowal samochodu wpakowal sie na dzewo, czy
    >> przezyl to nie wiem, ale ponoc jego stan byl krytyczny.
    >
    > A coś bliżej? Jakieź źródło?

    Przeszukam, bylo o tym na onet.pl

    >>> Nie. Nie podam Ci podstawy prawnej, bo nie znam angielskiego prawa i
    >>> musiał bym po prostu zapytać któregoś z tamtejszych policjantów. Ale z
    >>> tego co wiem z rozmów z nimi, to nie.
    >> Rozna terminologoia, zupelnie inne postepowanie, brak w UK kodeksu
    >> karnego, o wszystkim decyduje sedzia.
    >
    > Eee! Coś mi się wydaje, że nie masz racji. Tam nie ma kodeksu karnego
    > rozumianego jako zbiór przestępstw opisanych w jednym miejscu. Ale to, co
    > zakazane musi być generalnie opisane. Inaczej mogło by się okazać, ze
    > jakiś sędzia wsadzi Cię do pudla za to, żeś szedł chodnikiem.

    Nie dokonca chodzilo o calkowity brak, - po prstu nie ma tu czegos takiego
    jak kodeks karny.
    Jest zbior praw i obowiazkow, procedor ect. Ale o wymiarze kary decyduje
    sedzia. I w tej samej sprawie moze skoczyc sie upomnieniem jak rowniez np.
    paka na 6 miesiecy. Zalezy od okolicznosci, na pewno sedziego itp.
    Generalnie, sedziowie w pewnym sensie sprzyjaja oskarzonemu, chodzi mi o to,
    ze oskarzyciel musi naprawde udowodnic wine i to solidnie udowdnic.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1