eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReprezentacja spolki Ltd w PolsceRe: [OT] Pytanie o telefon
  • Data: 2022-08-04 02:51:09
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-08-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 02.08.2022 o 07:24, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Ale rozumiesz, że jak się napierdalają kibole to się napierdalaja
    >>> kibole, a jak islamscy terroryści wbijają się samolotami w WTC, to
    >>> islamscy terroryści a nie kiblole?
    >>
    >> Ale rozumiesz, że jak się napierdalają w Birmie bojówki birmińskiego
    >> rydzyka to się napierdalają bojówki birmińskiego rydzyka, a nie ziemskie
    >> objawienia Buddy?
    >
    > Oczywiście. Natomiast napierdalają się bo wierzą, że ci co w buddę nie
    > wierzą są inni i źli i trzeba ich napierdalać.

    Ale co to ma wspólnego z Buddyzmem skoro Buddyzm uczy czegoś wręcz
    przeciwnego? :)

    >>> Birmańczycy co ich mordują, też jakiejś szerokiej nie mają. Więc co w
    >>> zasadzie chciałeś powiedzieć? bo przypomnę że odpowiadasz na to
    >>
    >> Nie, ale my mamy.
    >
    > Nasza jest mało ważna - oni napierdalają innych w imię religii i tego
    > nie zmienia twoja szersza perspektywa.

    Oni napierdalają się w imię własnych przekonań, co najwyżej z imieniem
    religii na ustach.

    >> Tak jak gdzieindziej napisałem, koncentrujesz się na etykietkach.
    >> Etykietki nie determinują istoty danej religii.
    >
    > Bo takie są skutki. Podobnie jak w srebrenicy i innych przypadkach -
    > mordują w imię etylkietek. Może inkwizycja też w sumie nic nie miała
    > wspólnego z religią?

    Zasadniczo w omawianym kontekscie miała niewiele. Pewnie miała tyle
    jakie stworzyła swoim archetypem/konceptem do pojawienia się ludzi,
    którzy za inkwizycją stali.

    >>> Wydaje mi się, że mieszasz pojęcia. Dla mnie wiara ogólnie jest
    >>> irracjonalna i abstrakcyjna, ale w imię tego abstrakcyjnego pojęcia
    >>> popelnia się różne czyny - jedna fajne, drugi niefajne. I nie ma co temu
    >>> zaprzeczać.
    >>
    >> Mówimy o pewnym systemie etycznym,
    >
    > Mówimy o tym że ten "system etyczny" (do kończa się z tym nie zgadzam,
    > ale niech na potrzeby dyskusji będzie) jest powiązany z religią.
    >
    >>> No skoro masakry mają w społeczeństwie poparcie, to chyba... tak.
    >>
    >> A miałyby u Buddy? :)
    >
    > Bez znaczenia.

    Jak bez skoro Budda determinuje słuszność lub niesłuszność pewnych
    zachowań? Jak sobie ubzduram, że kwintesencją Katolicyzmu jest uprawa
    pomidorów to stanie się to dogmatem wynikającym z religii katolickiej?

    >>>> Niestety, specyfika jest taka że i I i Ch są dość agresywne z natury,
    >>>> czy jakiegoś urobienia*.
    >>>
    >>> Nie przeczę. Piszę tylko że buddyści nie są aż tak swięci jak ich się
    >>> postrzega.
    >>
    >> ALe ja nie twierdzę, że są święci, tylko widzę właśnie mniejsze zakusy w
    >> wyrzynaniu bliźnich.
    >
    > NIe twierdzę, że mają większe. Twierdzę że wbrew pozorom mają,

    Czyli się zgadzamy :)

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1