eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReprezentacja spolki Ltd w Polsce › Re: [OT] Pytanie o telefon
  • Data: 2022-07-31 11:01:05
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31.07.2022 o 06:31, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>>>> Niemniej generalnie buddyzm napier..la jakby mnie.
    >>>> To zależy - generalnie napierdalaj mniej tam gdzie im państwo
    >>>> napierdalać więcej nie pozwala:P U nas katole muzłmanów nie
    >>>> napierdalają
    >>> czyli wydaje się, że religia nie jest tu dominującym czynnikiem
    >> No nie wiem. Skoro ich napierdalają bo różnią się religią, to
    >> chyba jednak...
    > A jak się napierdalają polscy kibice z brytyjskimi to jest to wojna
    > katolicyzmu z kościołem anglikańskim?
    > A rydzyk jest duszą Chrześcijaństwa? To są grupy ludzi manipulują
    > masami dla osiągnięcia własnych celów. I bardzo często wykorzystują
    > do tego religie.

    Bardzo celne spostrzeżenie. Jak terroryści arabscy wysadzają samolot, to
    utożsamianie ich z Arabami, czy Muzułmanami ma ograniczony sens. Znam
    masę Arabów, czy Muzułmanów i chcę wierzyć, ze żaden z nich nie ma
    zamiaru niczego ani nikogo wysadzać. Tylko wiele osób - zwłaszcza
    dziennikarzy - tego nie rozumie.

    >> Ktoś to ujął trafniej "nie trzeba religii żeby człowiek był dobry.
    >> Ale żeby dobry człowiek zaczął zabijać innych to już zwykle
    >> potrzeba religii" czy jakoś tak. Uproszczenie, ale dość trafne.
    > Owszem.

    Bo religia wielu wydaje się "ważnym powodem" do czynienia czynów, które
    normalnie są uznawane za złe. Mordowanie ludzi generalnie uważano już
    dawno za złe, ale jak w imię Boga czyniono krucjaty, albo mordowano ludy
    nadbałtyckie, to nagle urastało to do rangi czynów chwalebnych.

    > Zgadzam się z tym, ale jednak tak na codzień to nie widzę takiego
    > obłudnego, agresywnego moralizatorstwa poza KK i Islamem. Czy takie
    > dżihady i wyprawy krzyżowe były kiedykolwiek udziałem Buddyzmu? Czy
    > wiesz bez sprawdzenia na Wikipedii jakie jest zdanie Buddyzmu nt.
    > aborcji, seksu przedmałżeńskiego i paru innych tematów, którymi KK
    > żyje? A założe się, że wiesz też co myśli ntt. Islam, mimo, że nie
    > pochodzisz z tego kręgu, tak jak nie jesteś Buddystą.
    >
    Moja przygoda z Buddyzmem jest luźno powiązana z fascynacją sportami
    walki. Spora część systemów walk pochodzących z Azji ma jakieś tam
    powiązanie z tamtejsza religią, a zatem w tym drobnym zakresie ogarniam
    temat. Buddyzm generalnie opiera się na tym, że wskazujemy drogę, ale
    nie wymuszamy, by ktoś nią szedł. Buddyzm nie uważa się za jedyną
    możliwą drogę i tow nim jest fajne. Przy czym i wśród Buddystów pewnie
    było kilku oszołomów, którzy w imię miłości nienawidzili. Nie potrafię
    jednak ich wskazać. Za mało ich znam.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1