eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoO gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows) › Re: O gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows)
  • Data: 2008-03-30 21:27:59
    Temat: Re: O gratisach i konieczności licencji (było: Zwrot za windows)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan <n...@s...pl> writes:

    > Ano. Umowy mają być zawierane po polsku... Jakim cudem Polak ma zaakceptować
    > amerykańskojęzyczną licencję?

    A jakas podstawa prawna? Wiem, czepiam sie szczegolow :-)

    Bo jakbys pisal o umowach zawieranych w Polsce miedzy Polakami...

    >> A jak inaczej wyobrazasz sobie miedzynarodowe transakcje?
    >
    > Normalnie, tworzy się tłumaczenia. Od tego są tłumacze przysięgli.

    A ktora wersja umowy jest wtedy wiazaca?

    Wiesz, widzialem bardzo duzo umow napisanych wylacznie po angielsku,
    to niezgodne z prawem?

    >> Oczywiscie moze zaistniec koniecznosc przetlumaczenia, np. przez
    >> tlumacza przysieglego.
    >
    > Ano. Ale ZTCW to nie zostało wykonane, więc akceptujesz w ciemno, co nie
    > jest MSZ zgodne z prawem RP.

    "Moze zaistniec".

    >>> No wiesz, niuanse są różne. Np. Public Domain z samej natury rzeczy PA w
    >>> Polsce istnieć nie może, a jednak zasobów na PD używamy, co nie znaczy że
    >>> zgodnie z prawem.
    >> Ale tez nie znaczy ze niezgodnie. Z tym ze to nie jest licencja, a
    >> jesli zalozyc ze nia jest, to automatycznie problem niezgodnosci z
    >> prawem przestaje istniec.
    >
    > Nie przestaje. Bo skoro jest niezgodne, to trzeba zanalizować w jakim
    > zakresie. Bo jakby uznać że całe niezgodne, to pozostaje Ci
    > zapłacić.

    No nie.
    Napisales ze "nie znaczy że zgodnie z prawem". Owszem, nie znaczy, ale
    nie znaczy tez ze niezgodnie. Wiec nie "skoro jest niezgodne", bo tego
    na razie nie stwierdzilismy.

    > W sensie kawałek towaru. Mój laptop był kompletem. Na fakturze nie było
    > baterii, zasilacza, śrubek ani windowsa.

    Zdaje sie ze MS mial jakas strone antypiracka, do informowania o
    takich rzeczach? Skad wiesz ze to byl legalny Windows, a nie podrobka
    z "P.R.C"?

    Jesli kupiles Windows to nie widze potrzeby zawierania dodatkowej umowy.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1