eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego] › Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
  • Data: 2023-02-14 21:17:09
    Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.02.2023 o 13:25, J.F pisze:

    >> Dokładnie jest, jak piszesz. A powinno być tak, że Prokurator wchodzi,
    >> jak ktokolwiek (ratownicy, lekarze, rodzice, świadkowie, policjanci) są
    >> w stanie sformułować sensowy wniosek, że do śmierci mogło doprowadzić
    >> działanie osób trzecich.
    >
    > Hm, rodzice raczej nie sformułują, bo są za bardzo roztrzęsieni.

    Różnie z tym bywa. Czasem nie mogą pojąć, ze dziecko wzięło i umarło i
    zaczynają wymyślać.

    > Chyba, że sami zabili, co się zdarza, ale wtedy przeciez nie powiedzą.

    Raczej, choć i tak bywaa.
    >
    > Ratownicy, lekarz ... no może bez sekcji są w stanie zauważyc cos
    > podejrzanego, ale jak nie zauwazą, to na jakiej podstawie mieliby
    > formułować?

    No właśnie. Tylko, to, ze nie widać może być dowodem na to, że nic nie
    ma, albo, ze nie widać.
    >
    > IMO - to prokurator powinien miec takie prawo.

    Ma.

    > Tylko kto mialby go wezwac?

    Policja,
    >
    > Przy czym ... mamy tę śmierc łóżeczkową niemowląt, ktos potrafi podac
    > ile to przypadkow w Polsce czy Europie?
    > Ale poza tym, to dzieci tak bez powodu nie umierają, wiec kazda smierc
    > jest podejrzana i godna zbadania. IMHO.

    Taka jest idea koronera. Ma zbadać. Tylko nie w oparciu o przepisy o
    postępowaniu w sprawach przestępstw, bo się rodzą problemy.
    >
    > Co innego staruszkowie w wieku 70+, czy jacys zawałowcy.

    Uważasz, że nie zasługują?
    >
    > Ale to nam nadal nie wyjaśnia, kto ma wystawic karte zgonu,
    > jak lekarz odmawia, bo mowi, ze nie zna przyczyny smierci,
    > a prokurator nie chce sledztwa otworzyc ...
    >
    Też nie znam odpowiedzi na to pytanie. Nikt chyba nie zna.

    > A co wpisują staruszkom jako przyczynę? "Starość" ?

    Czasem tak - tylko jakaś inna nazwa tam jest, która mi umknęła.
    >
    >> Na chwilę obecną mamy sytuację faktyczna, w
    >> której w braku wiedzy urzędowej o przyczynie zgonu przyjmuje się, że na
    >> pewno doszło do przestępstwa - ze wszystkimi skutkami tej konstatacji.
    >
    > Ale te skutki są takie, ze mozna prowadzic "śledztwo w sprawie".
    > Tylko co najwyzej mozna sie wstrzymac z formalnym przesłuchaniem
    > swiadków ...

    A jak później mama powie, że dziecku ktoś lody dawał i na pewno zatrute?
    Ty jej nie przesłuchasz, to wiedzieć nie będziesz. A może należało
    monitoring zabezpieczyć? A teraz się nadpisał.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1