eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNilelegalne oprogramowanie raz jeszcze › Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze
  • Data: 2006-02-19 14:19:40
    Temat: Re: Nilelegalne oprogramowanie raz jeszcze
    Od: Michał Wilk <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Przyznanie oskarżonego jest tym dowodem. Oczywiście oskarżony zeznania
    > na sprawie może zmienić, ale jeśli na pytanie sądu, o to czy dany czyn
    > popełnił, odpowie twierdząco, to czemu sąd miałby mu nie wierzyć? Gdyby
    > było tak jak mówisz, to do każdej sporządzonej umowy pisemnej trzeba by
    > było mieć jeszcze 3 świadków, bo jeśli własne pisemne oświadczenie woli
    > nie jest wystarczającym dowodem...

    Jakiej umowy? O czym Ty piszesz? Przeciez rozmawiamy o procesie _karnym_,
    ktory rozni sie tym od cywilnego, ze wina oskarzonego musi byc _udowodniona_
    (art. 5 kpk). Nie ma wiec zasady confessio est regina probationum, co
    najwyzej sa pewne drobne wyjatki w przypadku przyznania sie oskarzonego do
    winy, np. sad moze ograniczyc postepowanie dowodowe, jesli wyjasnienia
    oskarzonego nie budza watpliwosci, wyjasnienia musza byc wyczerpujace (nie
    wystarczy samo "to ja to zrobilem"). I te wyczerpujace wyjasnienia Sad
    dokladnie bada, nie widze wiec mozliwosci oparcia sie tylko na takim
    przyznaniu sie do winy w omawianym przypadku, bo juz samo przyznanie sie
    kilku osob do popelnienia tego czynu moze budzic pewne watpliwosci

    Pozdrawiam,
    Michal

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1