-
Data: 2010-02-03 13:57:59
Temat: Re: Niesolidny sprzedawca na Allegro: Vena210 ( Matilde210 )
Od: cyklista <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik Zbigniew napisał:
>>> 1. Czy faktycznie dostawcy nie obowiązują żadne konkretne terminy dostawy,
>>> tylko
>>> może on zbywać klienta na zasadzie: "jak przyjdzie, to będzie - nie
>>> zawracaj Pan
>>> głowy, i czekaj Pan cierpliwie"?
>> Nie obowiazuja, chyba ze sam dobrowolnie sie zobowiaze.
>
> Znaczy: paczka może "iść" (piechotą chyba?) nawet 6 miesięcy - i dobrze?
>
Może iść, ale reklamację na poczcie można złożyć dopiero po 14 dniach
roboczych od wysyłki,
>
> Znaczy: z mojej winy nie nastąpiło?
>
Jeśli złożyła reklamację to w ciągu 14 kolejnych dni otrzymała odpowiedź
na nią, i tam zapewne było napisane gdzie przesyłka była awizowana i
skąd wróciła jako nieodebrana, zresztą i na przesyłce która wróciła
jest: pieczątka poczty z kórej była nadana (jest tam data nadania),
pieczątka poczty do której doszła (i jest tam data), oraz pieczątki i
podpisy o kolejnych awizowaniach (też z datami),
Więc powinieneś od sprzedawcy dostać zdjęcie tej paczki i sam się
przekonać gdzie ta paczka była i kiedy. Jak na twojej poczcie a nie
dostałeś awiza to należy napisać oficjalną skargę i zażądać ponownego
dostarczenia przesyłki na koszt poczty.
>> po 2 z tego co widze kupiles w licytacji, zgodnie z prawem prawo do zwrotu w
>> ogole w takim wypadku nie przysluguje...
>> Sprzedajacy jest "czysty" w tym wypadku - wyslal paczke ktora nie zostala
>> odebrana.
>> A czy to wina poczty czy Ty nie odebrales w tym przypadku jest nieistotne.
>
> To zaiste ciekawe... co prawda: nie jest takie pewne, że sprzedająca w ogóle
> cokolwiek wysłała; ja napisałem tylko o tym, co ona mi tu przekazała na ten temat.
>
Jak dostaniesz zdjęcie przesyłki to będziesz pewny czy wysłała czy nie,
a jak ci takiego zdjęcia nie będzie chciała przesłać ani również podać
numerów nadania to Ja też podejrzewał bym oszustwo i wtedy należy udać
się z odpowiednim zawiadomieniem do najbliższej jednostki policji
>>> 2. Czy w rzeczy samej, raz już wpuściwszy się w taki kanał, mam już
>>> zas...ny
>>> obowiązek dokonać zakupu, co wiąże się m.in. z ponowną opłatą za
>>> przesyłkę -
>> Nie masz obowiazku doplacac, sprzedawca natomiast nie ma obowiazku Ci
>> zwrocic pieniedzy.
>
> Znaczy: może sobie zachować i towar, i moje pieniądze?
>
Jeśli sprzedawca ma rację i ma dowody że przesyłkę nadał to w przypadku
twojej rezygnacji powinien oddać ci pieniądze po potrąceniu sobie
kosztów jakie poniósł, albo jak zgodzisz się dopłacić wyśle ci ją
ponownie a ty będziesz tych kosztów domagał się od poczty (zazwyczaj po
takiej skardze, a nawet jej zapowiedzi listonosz pynosił mi prędziutko
pieniądze z prośbą o zaniechanie drogi oficjalnej)
>>> przy czym znowu nie mam pewności, czy towar otrzymam za tydzień, czy za 2
>>> miesiące (przecież sprzedająca ma to w nosie, patrz pkt 1) - bo jak nie,
>>> to
>>> będę obciążany "opłatami za składowanie"?
>> Ale z tym to pretensje do poczty. Nie wiem czemu obwiniasz sprzedawce o
>> dzialanie poczty.
>
> Ja mam zwracać się z pretensjami do poczty? Przecież to NIE JA jestem tutaj
> klientem poczty. Ja tu - jeśli chodzi o przewoźnika - W OGÓLE NIE JESTEM STRONĄ.
>
Jesteś jak najbardziej stroną bo to ty zapłąciłeś za przesyłkę przez
wybranego przez ciebie dostarczyciela (mogłeś przecież zapłacić za
kuriera a nawet sam go wysłać po odbiór paczki, ale wybrałeś pocztę)
>> Conajwyzej mozesz poskarzyc sie na listonosza/poczte ze awizo nie zostawil
>> (niestety zdarza sie dosc czesto)
>
> Osobiście dowiedziałem się w obsługującym m.in. moje miejsce zamieszkania
> urzędzie, że o ŻADNEJ przesyłce z UK do mnie tam nawet nie słyszano. Śladu nie
> ma, że ktotokolwiek cokolwiek mi wysłał.
>
I tu powstaje pytanie kto kłamie, czy sprzedający czy poczta, powinno
się to wyjaśnić po oglądnięciu paczki i odpowiedzi na reklamację.
>>> 3. Jaka byłaby najskuteczniejsza metoda do wyegzekwowania zwrotu
>>> wpłaconych
>>> przeze mnie pieniędzy (sądzę, że chyba i odsetki za zwłokę mi się należą)?
>> Bardzo ladnie poprosic sprzedajacego (to nie zart) - innej mozliwosci nie
>> masz.
>
> Mogę to traktować jedynie w kategoriach kiepskiego żartu.
>
Nie ma żadnego żartu w ładnym poproszeniu sprzedającego, ale oczywiście
jak on na twoją prośbę nie przystanie to pozostaje ci tylko normalna
droga sądowa.
>>> Jako ciekawostkę przytoczę jeszcze [cytat nr 5] z kolejnej odpowiedzi
>>> udzielonej
>>> mi przez tę panią, gdzie otwarcie mówi ona, że "wielu już próbowało
>>> sądownie".
>>> Znaczy: wielu jej (byłych) klientów poczuło się zmuszonych do oddania
>>> sprawy
>> Coz, pieniaczy nie brakuje.
>
> ...taki komentarz też mogę traktować jedynie w kategoriach żartu. Pokaż mi
> chociaż paru "pieniaczy", którzy znaleźliby czas i ochotę - w warunkach
> funkcjonowania krajowego wymiaru sprawiedliwości - na użeranie się "bez dania
> racji". Zupełnie bez powodu.
>
Więc albo sprzedająca cię okłamuje i próbuje zastraszyć, albo zrobiła
wszystko zgodnie z prawej i nie ma jej winy w powrocie paczki. O tym
możesz się przekonać również w sądzie.
>>> prawnikowi - co, obawiam się, i mnie czeka - a więc najwyraźniej wielu z
>>> nich
>> jasne :) wytaczysz proces w UK o 180zl... a wiesz juz ile Cie to bedzie
>> kosztowac?
>
> O, ta Pani pojawia się w Polsce, jak sama napisała.
>
Jeśli zgodziła by się sprawę rozwiązać w sądzie Polskim to by było
dobrze, ale w zasadzie jak ma siedzibę firmy w UK to tam należy ją pozywać.
>> Wiesz juz chyba tez ze przegrasz.
>> Zgodnie jeszcze z rada sprzedajacej udaj sie do najblizszego rzecznika praw
>> konsumenta, ktory powie Ci to samo.
>
> No cóż: jak widzę, bez prawnika ani rusz.
>
Niestety, chyba że otrzymasz od sprzedającego zdjęcia przesyłki gdzie
będzie widać wyraźnie kolejne pieczątki urzędów pocztowych i uznasz że
sprzedawca ma rację.
ps. oczywiście opieram się na przepisach poczty polskiej, nie wiem jak
to szczegółowo wygląda w UK
Następne wpisy z tego wątku
- 03.02.10 14:15 mvoicem
- 03.02.10 14:42 Zbigniew
- 03.02.10 14:25 Zbigniew
- 03.02.10 15:14 cyklista
- 03.02.10 15:27 mvoicem
- 03.02.10 15:32 Zbigniew
- 03.02.10 15:33 Liwiusz
- 03.02.10 15:49 Zbigniew
- 03.02.10 15:44 Zbigniew
- 03.02.10 20:17 marek
- 03.02.10 20:37 Zbigniew
- 03.02.10 21:24 marek
- 04.02.10 00:31 DarekB
- 04.02.10 00:38 Animka
- 04.02.10 00:17 Gotfryd Smolik news
Najnowsze wątki z tej grupy
- Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- Natalia z Andrychowa
- Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- Komendant odszedl z hukiem
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 19 migrantów
- Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- Renta
- ZUS ulga na start
- Re: Polska/Tuskistan nie dla hamerykanów (bazgrających w paszportach)
- Rozkręcają się
- 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- [OT] nowe osoby w grupach?
Najnowsze wątki
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-16 Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-14 Komendant odszedl z hukiem
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 2025-01-11 19 migrantów
- 2025-01-11 Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- 2025-01-11 Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- 2025-01-11 Renta
- 2025-01-10 ZUS ulga na start
- 2025-01-10 Re: Polska/Tuskistan nie dla hamerykanów (bazgrających w paszportach)
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?