eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiesforny architekt - jak wyegzekwować wykonanie pracy? › Re: Niesforny architekt - jak wyegzekwować wykonanie pracy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Robcio" <r...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Niesforny architekt - jak wyegzekwować wykonanie pracy?
    Date: Thu, 23 Jun 2005 15:35:34 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 116
    Sender: r...@v...pl@213-238-96-31.adsl.inetia.pl
    Message-ID: <d9edr2$k9$1@news.onet.pl>
    References: <d9a5pj$89n$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9bf1l$jc9$1@news.onet.pl>
    <d9bhva$8c2$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9dmcs$4jg$1@news.onet.pl>
    <d9dr1q$eej$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213-238-96-31.adsl.inetia.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1119533730 649 213.238.96.31 (23 Jun 2005 13:35:30 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 23 Jun 2005 13:35:30 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:307150
    [ ukryj nagłówki ]


    > Wypisujesz głupoty.

    Z CALYM SZACUNKIEM - NIE

    > Po co cokolwiek ma sprawdzać w gotowym projekcie? Taki projekt został
    > wykonany i opieczętowany przez uprawnionego architekta oraz
    sprawdzającego.

    1. ;) i co z tego.. ci co go robili wiedza ze po adaptacji ktora musi
    podpisac kolejny projektant nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci za swoj
    projekt... Sprawdzajacy w przypadku takich obiektow nie jest potrzebny, obaj
    stanowia ze swoimi pieczatkimi tylko funkcje marketingowa ;))) Zeby obrazki
    typowki sprzedac....
    Ten kto robi adaptacje odpowiada ze bledy w konstrukcji ktorej nawet przy
    adaptacji nie ruszal.. w przypadku awarii to on pojdzie siedziec.
    Takie mamy prawo, wiec nie ma sie co dziwic ze nikt powazny nie chce robic
    adaptacji bo w projektach typowych az roi sie od bledow - i prawnie jest
    ok..- bo te "projekty" nie sluza budowie jest to tylko sprzedaz praw do
    budynku wygladajacego wlasnie tak (jaki jest wiec sens robienia zmian to juz
    nie wiem).

    > Znają oni swoja robotę, mają uprawnienia i co Ty po nich chcesz sprawdzać?

    Jak wyzej - nie wiez w to ze to wlasnie osoba pod pieczatka w ogole choc
    kreske robila przy projekcie, to praca maszynowa i wszyscy po drodze wiedza
    ze nie odpowiadaja za bledy a ten kto kupuje i tak sie nie zna.

    > Po co chcesz to od zera rozrysować? O jakich błędach Ty piszesz? Co one
    Cię
    > interesują? Powtarzam projekt domu ktoś uprawniony zrobił, podbił i
    > zatwierdził. Nic Ci do tego.

    Czlowieku nie wiesz o czym piszesz..
    Zapewniam Cie ze te pieczatki nie maja zadnej wartosci.. liczy sie tylko
    pieczatka tego kto robil adaptacje bo to on de facto konczy projekt wiec to
    on za niego w 100% odpiwada !! AMEN

    > No chybaże Ty dostajesz zlecenie adaptacji domu do widzimisie żony naszego
    > zleceniodawcy, która każe Ci przestawiać ściany. Wtedy faktycznie musisz
    > się narysować, bo zaden autor takiego projektu rysunków w formie
    > elektronicznej Ci nie da.

    To akurat nie problem zrobic 2 kreski czerwonym dlugopisem

    Musisz wszystko rysować od zera, nawet wtedy gdy
    > chcesz przesunąć 1 ścianke o 5 cm. Pytanie tylko czy w ten sposób nie
    > naruszasz prawa autorskiego.

    Ty na prawde nie masz zielonego pojecia o tym o czym piszesz
    Wystarczy zmienic wymiar skresli stary i napisac nowy - rysunek ten sam

    > Nasz sporny architekt dostaje zlecenie na adaptacje projektu do konkretnej
    > działki. Wjazd na taką działke jak i umiejscowienie przyłączy to podstawa
    > takiej adaptacji.

    Nie wiem zy mogl wiedziec o tym ze potrzebne sa jakeis uzgodnienia dodatkoqe
    dla wjazdu.. normalnie nie sa.

    > Prawnikiem nie jestem, ale dla mnie jako inżyniera te zmiany to podstawa.
    > Nasz architekt bardziej myślał o łatwych szybkich pieniadzach niż solidnej
    > robocie.

    nie ma solidnej roboty przy adaptacji - bo typowki juz sa niesolidne

    > Jeśli architekt zapomina o tak fundamentalnych sprawach jak dojazd na
    > działke, podpis czy pieczątka to zadałbym sobie pytanie gdzie jeszcze są
    > braki i niedoróbki których laik gołym okiem nie widzi. Trzymać się od
    takich
    > z daleka.

    zapomniec o pieczatce jest latwo jak sie stempluje kilkadziesiat stron
    a o wjezdzie pamietal tyle ze jak wynika z postow trzeba go bylo jeszcze
    gdzies uzgodnic i ine wystarczylo samo zaznaczenie go na mapie (jak to sie
    robi normalnie)

    > >> zdążyłem się zorientować to projekt wjazdu stanowi integralną część
    > >> dokumentacji - przecież na działkę trzeba wjechać....
    >
    > Po mojemu oczywiście, jesli architekt tego nie zrobił liczył na drugie
    łatwe
    > pieniądze w póżniejszym czasie. Ktoś w końcu upomni się o projekt drogi i
    > trza go bedzie zrobić.

    Bo tez straszne pieniadz zarobil i strasznie sie narobi pewnie przy tym
    wjezdzie.. dajcie spokoj
    Smierdzi mi ta sprawa, pewnie mu gosc nie zpalacil i sie arch buntuje ...

    > > no nie zawsze trzeba taki wjazd projektowac..
    >
    > Tzn kiedy nie? Kiedy takiej drogi wjazdowej po prostu nie bedzie.

    kiedy droga jest zaraz przy plocie i nie m nic pomiedzy kiedy wjazd jest juz
    wczesniej przygotowany itp

    > Po mojemu nikt nie wyda pozwolenia na budowę jak nie ma projektu. Dla
    > architekta powinno być to oczywiste.

    prwaie zawsze nie robi sie projektu wjazdu tylko sie zaznacza jego
    lokalizacje

    > > zreszta co to w ogole za projekt.. pewnie kilka uzgodnien trzy kreski i
    > > koniec
    >
    > Właśnie o to chodzi. Frajer przyjdzie za kilka tygodni, dorobi się kilka
    > kresek i znowu skasuje na kilkaset lub kilka tysięcy złotych.

    mysle ze jednak ne o to chodzi

    > Nie wiem co na to prawnicy i sądy, dla mnie normalnego człowieka,
    inżyniera
    > robiącego podobne roboty, robota nie jest zrobiona i kasa się nie należy.

    nie maja umowy


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1