eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieprawidłowości w Stowarzyszeniu › Re: Nieprawidłowości w Stowarzyszeniu
  • Data: 2010-07-15 17:36:28
    Temat: Re: Nieprawidłowości w Stowarzyszeniu
    Od: Czarek <4...@g...de> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15 Lip, 11:53, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

    Dziękuję za wypowiedź, ale...

    > Fajny prezes. Nie chce mu się nawet zapytać, czy są jakieś druki.

    ...nie musisz się nabijać z osoby, o której nic nie wiesz. Powiedzmy,
    że prezes Kowalski ma inne zalety :)

    > > Sąd oczywiście zwrócił wniosek. Braki nie zostały
    > > uzupełnione,
    > Czemu? Przecież sąd napisał czemu zwrócił dokumenty.

    Nie wiem, nie uczestniczyłem w tym, podaję tylko fakty. Czy to jest
    istotne dla sprawy?

    > > sąd stwierdził uprawomocnienie się postanowienia.
    > A jakiego postanowienia?

    Może użyłem złego słowa, ale w aktach jest odręczna adnotacja sędziego
    w sensie, że zwrot wniosku się uprawomocnił.

    > Na razie mamy same zwrócone wioski. Był jakiś poprawnie złożony?

    Pewno ten, na podstawie którego Kowalski jest prezesem.

    > I nagle, po tej całej fuszerce, pojawiają się prawnicy (i to w liczbie
    > mnogiej).
    > To Ci prawnicy nie mogli wcześniej powiedzieć, że trzeba druczki wypisać
    > i zapłacić za wpis?

    Nie wiem. Opinii prawników, podobno specjalizujących się w
    instytucjach ngo, zasięgał prezes Kowalski. Mnie przy tym nie było.

    > Wiesz, zagadnienie zasadniczo jest nieciekawe. Ot, ludzka nieudolność i
    > chyba lenistwo. Zamieniliście jednego prezesa-pierdołę na drugiego, nie
    > lepszego.

    Zamienili. Ja w tym nie uczestniczyłem, ale chcę im pomóc.

    > Co tu ma prawo do roboty?

    A co w ogóle ma prawo do roboty...?

    > Tu nie trzeba żadnych precedensów (zwłaszcza, że nie istnieją w prawie
    > polskim, czy Ty sobie tych prawników czasem nie wymyśliłeś?)

    Słowo "precedens" nie ma jednego, wyłącznego znaczenia, które masz na
    myśli, czyli "orzeczenie sądu, które ma moc wiążącą w odniesieniu do
    późniejszych orzeczeń w podobnych sprawach"; oznacza także "wydarzenie
    stanowiące punkt odniesienia". I w takim sensie go użyłem. Wiem, że w
    Polsce prawo nie uznaje precedensu.

    > Zgłosić zmianę zarządu jak należy, na właściwych drukach, z opłatą i to
    > jak najszybciej. Zgłoszenie zmiany to obowiązek _nowego_ zarządu (a
    > propos - czy sam ten fakt nie sugeruje, KTO teraz jest właściwym
    > reprezentantem stowarzyszenia?). Stary prezes palcem kiwnąć nie musi.
    > "Prawnicy" tego rozwiązania nie zasugerowali?

    Jak powiedziałem, z prawnikami konsultował się "stary" prezes, który -
    jak stwierdziłeś - nie ma obowiązku ani nawet nie powinien nic robić w
    tej sprawie. Chociaż ja tak nie uważam, bo - też pisałeś - ktoś może
    się do niego przychrzanić, na podstawie wyciągu z KRS.

    I teraz pytanko: jeśli ktoś przychrzani się do starego prezesa,
    Kowalskiego, który już nie jest prezesem, ale akta tego nie wiedzą, to
    co on ma zrobić? Jak udowodnić, że nie jest już prezesem?

    > Oczywiście KRS oficjalnie nie wie, że jest nowy zarząd i trzeba było go
    > zgłosić, więc w obecnym stanie Was nie wezwie ergo pewnie nikt kary nie
    > poniesie.

    Nie nas, lecz ich, ale mniejsza z tym :) Ja nawet nie mieszkam w tym
    mieście, w którym działa stowarzyszenie.

    > Ktoś może was podkablować, jeżeli fakt, że kto inny jest w KRS a kto
    > inny faktycznie podmiot reprezentuje stanie się dla niego kłopotem.

    Np. wniosek do Starostwa o skierowanie wniosku do sądu o zawieszenie
    zarządu w czynnościach, ustanowienie kuratora i zwołanie Walnego?

    > Potrzebne to komu?

    Dlatego chcę im pomóc to uregulować.

    Dziękuję za wypowiedzi! :)

    Czarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1