> Wtedy pewnikiem właściciel pojazdu popełni wykroczenie i dostanie mandat
> (chyba 100zł) za niewskazanie kierujacego. Nie ma za to punktów karnych :-)
>

Ale zaraz, własciciel mówi: "wtedy za kierownicą mogli siedzieć: Zdzisiek,
Zbychu, Lutek i Romek. Bo dałem im samochód, i kazdy mógł go prowadzić. Nie
wiem, kto konkretnie kierował w tym momencie." Czy to wyczerpuje znamiona
wykroczenia? W końcu wskazał...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/