-
Data: 2004-11-14 12:14:09
Temat: Re: Nielegalne przekroczenie granicy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:1eeep0p0cce9tejif1hvk1fs61ka0n00h4@4ax.com...
> Z jakieś 10 lat temu był incydent w okolicach Sokółki.
> Wtedy jeszcze obowiązywały zwyczajowe ustalenia z okresu demoludów, że
> pościg prowadzi się także po drugiej stronie granicy do momentu
> fizycznego przejęcia go przez drugą stronę.
Z mojej wiedzy wynika, że takich uzgodnień nigdy nie było - oficjalnie.
Zastanów się, jakie prawo użycia broni stosować do obywatela Białorusi
biegającego z nielegalnie posiadaną w Polsce bronią i w mundurze bliżej na
terytorium RP nie określonym. A to tylko jeden problem. Pamiętaj, ze poza
uciekinierem tam również normalni ludzie chodzą. Spostrzegłszy szarżującego
"harcerza" mogą różnie reagować.
> Nocą białoruski patrol ścigał uciekiniera po polskiej stronie i się
> postrzelał z polskim patrolem - 1 Białorusin został ciężko ranny.
> A powód strzelaniny był taki, że wtedy polska SG zaczęła otrzymywać
> Glocki i przy "przejmowaniu" pościgu jeden z Polaków strzelił w
> powietrze. Najbliżej znajdujący się Białorusin pociągnął z Kałasznikowa
> po drzewach, bo myślał, że to uciekinier strzela (nieznana broń:-)). W
> odpowiedzi dowódca polskiego patrolu wystrzelał w stronę Białorusinów
> cały magazynek Glocka. Dwa czy trzy pociski trafiły strzelca w brzuch.
> Wtedy reszta Białorusinów zaczęła strzelać. Polski dowódca kazał uciekać
> i wezwał posiłki. Gdy przybiegła grupa interwencyjna z bronią długą,
> zatrzymali Białorusinów niosących rannego kolegę - w Białymstoku był
> operowany potem (ledwo przeżył).
I Polak zadziałał prawidłowo. Patrol Białoruskiej SG przekroczył nielegalnie
granicę. Na pewno nie na podstawie jakiś tam porozumień. W nocy w lesie -
mogło się zdarzyć i nie ma co czynić z tego tragedii. Ale nie dorabiaj do
tego ideologii w postaci jakiś międzynarodowych ustaleń. Po za tym
podejrzewam, że z całą pewnością najmniejszy wpływ na zaistnienie incydentu
miała wymiana broni u Polaków. Po odgłosie strzałów nikt nie rozpoznaje
przeciwnika. Nie w warunkach bojowych. Las, echo - ktoś głupot naopowiadał i
stworzyła się legenda. Takie legendy, to na froncie powstawały.
Podejrzewam, ze patrol SG wezwał do zatrzymania nieokreśloną grupę. Po
ciemku nawet mundurów nie widzieli. Może oddali strzał ostrzegawczy.
Białorusini wówczas dopiero zorientowali się, że są na Polskiej stronie i
walnęli po drzewach, by dać sobie szansę powrotu. Polski patrol odpowiedział
ogniem i kogoś tam ranił. Jakby wiedzieli, że to Białoruski patrol, a
Białorusini wiedzieli, że Polacy, to nikt by do siebie nie strzelał. Na 99%.
Nasi politycy mogą się lubić, albo nienawidzić. Ale i tak granica rządzi się
własnymi prawami. Kolega z za "miedzy" pozostaje kolegą. Większość takich
incydentów zostaje załatwiana "dyplomatycznie" przy użyciu kilku butelek
wysokoprocentowego alkoholu. Zresztą ku obopólnemu zadowoleniu, bo
pokrzywdzony / zaatakowany przecież sam tego nie spożyje. Tam, gdzie granica
nie opiera się o jakiś widoczny element (rzeka, droga, tor, grzbiet górski
itp.), tam o pomyłkę nie trudno. Za dnia mając do dyspozycji mapę czasem
można niechcący się znaleźć na stronie przeciwnej. A co dopiero w nocy. W
okolicach Sokółki granica biegnie przez las. I to wytłumaczenie całego
incydentu.
Teraz w ramach Unii Europejskiej są porozumienia międzynarodowe w sprawie
wspólnych pościgów. A i do końca nie wiadomo, jak to ma działać. Jakie prawo
stosować do goszczących policjantów. USA jest jednym państwem od kilkuset
lat, a jeszcze sobie z tym problemem nie poradzili, tak więc nie oczekiwał
bym zbyt szybkiego uregulowania w tym zakresie stosowanego powszechnie.
> Uciekiniera (jakiś z Kaukazu) złapano nad ranem.:-)
Takich opowieści w formie mniej lub bardziej potwierdzonych legend krąży
wiele. Ja osobiście znam przypadek, jak polskie i amerykańskie służby
ochrony VIP-ów postrzelały się w Krakowie w jednym z hoteli. Skutek, jeden
ranny w stopę agent Secret Service ewakuowany megycznie do Stanów. Powód -
alkohol oraz urażona duma osobista. Po prostu jeden postanowił pzrejśc przez
piętro, które było chronione przez drugich. w myśl zasady "Ja tu nie
wejdę?!". I jakoś nit z tego powodu nikomu wojny nie wypowiadał.
Następne wpisy z tego wątku
- 14.11.04 12:27 Chmielu
- 14.11.04 12:56 Artur Drzewiecki
- 14.11.04 20:40 Robert Tomasik
- 15.11.04 01:22 Andrzej Lawa
- 15.11.04 05:21 Artur Drzewiecki
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rozkręcają się
- 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- [OT] nowe osoby w grupach?
- OT Do Trybuna
- Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- Odpowiedzialność w spółce z oo
- znowu wroclaw
- urodziny hitlera
- Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- Dyplomaci a alkomaty
- Zmiana kary
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
Najnowsze wątki
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?
- 2025-01-02 OT Do Trybuna
- 2025-01-02 Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- 2025-01-01 Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 znowu wroclaw
- 2024-12-30 urodziny hitlera
- 2024-12-30 Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE