eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiechciana korespondencjaRe: Niechciana korespondencja
  • Data: 2009-07-23 07:46:03
    Temat: Re: Niechciana korespondencja
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/h46rul$c1h$1@news.one
    t.pl
    *Baloo* napisał(-a):

    > Nie, to są fakty. Powtórzę - spytaj pierwszego lepszego technologa
    > żywności (ja mam w bardzo bliskiej rodzinie, więc nie muszę za daleko
    > szukać ;-), a powie Ci to samo.

    Wiesz, nie popadłem jeszcze w paranoję żeby kogoś pytać co jak mi
    smakowało kiedyś, a jak smakuje teraz. A zmiana smaku nie wynika ze
    zmiany samej nazwy, ale o tym dalej.

    > Możesz też zadzwonić na party-line
    > np. do Tymbarka i spytać się, czy kiedyś faktycznie nie dodawali
    > cukru do soków porzeczkowych.

    Może i dodawali, nie będę się przy tym upierał. Natomiast nie popuszczę
    przy tym, że kiedyś ówczesny sok smakował inaczej niż obecny nektar, a
    to że Ty tej różnicy nie wyczuwasz nie jest dowodem na to że jej nie ma.

    >> Tak czy owak, sok był inny, a nektar jest inny. Kwestia smaku, czy
    >> też upodobań co komu smakuje.

    > No i tutaj możemy podpisać protokół rozbieżności.
    > Jednak bulwersowało Cię, że Unia kazała cukier sypać, a ja Ci
    > tłumaczę, że ten cukier zawsze sypano.

    Nie. Mnie zbulwersowało, że Unii nie spodobała się wysoka kwasowość
    soków, która mnie, a podejrzewam że nie tylko mnie bardzo odpowiadała.
    Jak zmniejszono kwasowość przez zmniejszenie udziału owoców, to żeby to
    nie były kompletne pomyje dosypano cukru. W konsekwencji nie można było
    dłużej nazywać sokiem czegoś, co nim już nie było. Być może ten cukier
    wcześniej też sypano, ale teraz większy jego udział zastąpił zawartość
    owoców, która wynosi dla nektarów bodaj ~25%. Na sokach często
    producenci obnoszą się ze 100%. Jak nie wyczówasz różnicy między 25%
    nektarem a 100% sokiem, a tak pisałeś wcześniej, to powinieneś pić wodę
    kranową, nawet nie przytoczoną przez Ciebie Nałęczowiankę, bo i tak Ci
    wszystko jedno.

    BTW, przy wędlinach też będziesz się upierał, że są takie same jak
    dawniej? Że teraz nie są naszprycowane substancjami wiążącymi wodę,
    dzięki czemu z 1kg mięsa można wyprodukować 2kg kiełbasy? A wszelkie
    pieczywo? Czy obecnie do niego nie dodaje się więcej polepszaczy, co z
    polepszeniem jego jakości w mojej ocenie ma tyle wspólnego co świnka
    morska z wieprzowiną lub morzem? Naturalnie nie dotyczy to wszystkich
    wędlin i pieczyw. Ale potraktuj to jako pytania
    retoryczne, bo i tak już mocno zdryfowaliśmy z tematu i
    nawet nie mieścimy się w tematyce grupy

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o) Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    --ooO-( )-Ooo- ani żaden inny antywirus :P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1