eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie zgadzam się z interpretacją Policji nt. zdarzenia !Re: Nie zgadzam się z interpretacją Policji nt. zdarzenia !
  • Data: 2006-08-21 21:14:48
    Temat: Re: Nie zgadzam się z interpretacją Policji nt. zdarzenia !
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "HanS" <H...@...nic.nie.pytaj.kom> napisał w wiadomości
    news:ecd75v$10u$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Niestety nie masz racji. Wnosząc z faktu, że jak piszesz żona wjeżdżała w
    podjazd do domu, a więc nie było to skrzyżowanie, to jej wina jest
    bezdyskusyjna. To ona wjeżdża na inny pas ruchu i na niej spoczywa obowiązek
    upewnienia się, czy pasem tym nie porusza się jakiś inny samochód - nawet jeśli
    jedzie z nadmierną prędkością.

    Gdyby udowodniono nadmierną prędkość sprawcy, to ewentualnie przy okazji można
    by było go ukarać za to wykroczenie. Ale związek jego prędkości z kolizją jest
    żaden. No chyba, że bezpośrednio przed miejscem kolizji był zakręt i będziemy
    próbować dowieść, że gdyby normalnie jechał, to by go żona widziała, a tak, to
    nie mogła go zobaczyć. Ale to strasznie cienka linia.

    Skoro żona przyjęła mandat, to strona karna w zasadzie jak rozumiem jest
    zakończona prawomocnie. Pozostaje strona cywilna. I tu nie ma większego sensu
    pieniaczenie się przez Ciebie ze sprawcą. Opiszcie w tym dokumencie z
    ubezpieczenia dokładnie sytuację. Również tę nadmierną prędkość tamtego
    kierującego, choć nie wiem skąd wiesz, że była nadmierna. Zakłady
    Ubezpieczeniowe zatrudniają fachowców, którzy ocenią, czy istnieje szansa na
    walkę przed sądem i ewentualnie sami się zdecydują na ten krok.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1