eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie stać, tylko iśćRe: Nie stać, tylko iść
  • Data: 2023-05-14 10:49:46
    Temat: Re: Nie stać, tylko iść
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.05.2023 o 10:36, nadir pisze:

    > Można to w miarę szybko rozwiązać na dwa dosyć skrajne sposoby.
    > 1. Tak jak w Niemczech, pieszy przełazi gdzie ,chce ale na własną
    > odpowiedzialność, pierwszeństwo ma tylko na wyznaczonych przejściach.
    > U mnie w mieście się to sprawdza i ludzie jakoś specjalnie nie giną.
    > 2. Pieszy nie ma w ogóle żadnych praw na drodze i ma zawsze uważać gdzie
    > i jak łazi, na podobnej zasadzie jak samochody przejeżdżają przez
    > przejazdy kolejowe.

    Pomijasz trzecie rozwiązanie - pieszy jest świętą krową wszędzie;) A tak
    na poważnie ja popieram 1. Ale to temat na inny temat. Tu rozmawiamy jak
    przypisać pierwszeństwo pieszemu, żeby jakaś mądra inaczej głowa nie
    napisała że pierwszeństwo pieszego, oznacza że ma on pierwszeństwo jak
    nic nie jedzie co się przyjęło okreslać jako "ustąpienie pierwszeństwa":)



    > W pierwszym przypadku trzeba dostosować infrastrukturę, polikwidować
    > kupę zbędnych przejść, jednocześnie dorobić kładki/przejścia podziemne w
    > miejscach z dużym natężeniem ruchu.

    Eeee, nie do końca - kładki i przejścia podziemne, to na jakiś
    obwodnicach. W mieście ludzie nie szczury i ma być bez kombnowania - jak
    duży ruch i kilka pasów to światła.

    > Na pewno jest jeszcze więcej metod i sposobów na poprawę bezpieczeństwa
    > na przejściach. Tylko, że to wszystko i tak na nic się zda, bo od
    > pieszych nie wymaga się znajomości żadnych przepisów, wystarczy sam fakt
    > narodzenia.

    No ale co - prawo chodu postulujesz? A co do wiedzy o przepisach to jest
    w podstawówce wychowanie komunikacyjne czy jakoś tak.

    >> Już samo rozważanie że pieszy nie ma pierwszeństwa poza przejściem (a
    >> co kurwa niby asmochód ma pierwszeństwo na chodniku)?
    >
    > Tu nie chodzi o chodnik, tylko o całą resztę jezdni, poza przejściem.

    Chodzi, chodzi - cała dyskusja "o wchodzeniu" się o to opiera/

    >> Chyba czas po prostu wpisać w KK "kto potrąca pieszego na przejściu
    >> podlega karze ...."
    >
    > Jestem za, ale z jednym zastrzeżeniem, pieszy musi zdać egzamin
    > państwowy z przechodzenia przez jezdnię.

    A do czesu zdania egzaminu zakaz wychodzenia poza strefę zamieszkania?



    Właściciele praw jazdy i kart
    > rowerowych zostają z takiego obowiązku zwolnieni.
    >

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1