eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNatrętni telemarketerzy › Re: Natrętni telemarketerzy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "TomaSz." <u...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Natrętni telemarketerzy
    Date: Tue, 23 Sep 2008 08:40:33 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 32
    Message-ID: <1ioa5c4605vpm$.dlg@usenet.mail.op.pl>
    References: <gb84e9$4t9$1@news.vectranet.pl> <gb8cfl$7q3$1@news.onet.pl>
    <gb8g7c$72r$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: client-zim-2.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1222152044 18103 78.8.8.234 (23 Sep 2008 06:40:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Sep 2008 06:40:44 +0000 (UTC)
    X-Sender: WAE80cY64hODT9N4KbmbgypMeAB6r2e5
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:554771
    [ ukryj nagłówki ]

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Maluch'
    Wpis z dnia 22-09-2008:

    > A ja na pytanie o właściciela telefonu lub jak pytają po nazwisku
    > odpowiadam, że nie ma. Na kolejne pytanie: kiedy mogą zastać? Odpowiadam, że
    > za kilkanaście lat, ale jak będzie grzeczny, to może wyjdzie trochę
    > wcześniej. I mam spokój.

    Dobrze działa też totalny absurd w stylu Monthy Pythona:
    - Dzień dobry, dzwonię w sprawie rachunku telefonicznego - czy chciałby pan
    płacić niższe rachunki?
    - Oczywiście, że kupiłem ziemniaki. Całe 2 kilo.
    - Przepraszam, dzwonię w sprawie telefonu.
    - No przeciez mówię, że naprawiłem już ten rower.
    - Chyba się nie rozumiemy...
    - No, ten wczorajszy film był świetny.

    Najfajniesze jest to, jak nie bardzo wiedzą, czy próbować sięz wariatem
    dogadać czy jednak wycofać się już z tej żenującej pogawędki :)

    Ale najlepszą metodą jak na razie jest po pierwszym słowotoku wyraźne
    powiedzenie: "Dziękuję, nie jestem zainteresowany", a potem na każde
    kolejne kłapanie dziobem głośne i dość agresywne powtarzanie tego samego
    pytania: "Czy Pan/i usłyszał/a i zrozumiał/a co przed chwilę
    powiedziałem?!"
    Zwykle przy drugim powtórzeniu następuje z ich strony kapitulacja.


    --
    TomaSz.
    http://www.kociezycie.net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1