eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNaliczenie opłaty za podmianę listu przewozowego kuriera › Re: Naliczenie opłaty za podmianę listu przewozowego kuriera
  • Data: 2011-07-06 07:55:51
    Temat: Re: Naliczenie opłaty za podmianę listu przewozowego kuriera
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 6 Jul 2011, adi wrote:

    > Witam mam do was zapytanie, a mianowicie za pośrednictwem kuriera w zasadzie
    > firmy pośredniczącej wysylajtaniej.pl zamówiłem kuriera który miał dla mnie
    > odebrać paczkę .
    > Osoba nadająca paczkę dostała odemnie wygenerowany przez firmę
    > wysylajtaniej.pl list przewozowy , coś w nim jednak było nie tak

    Czekaj, Ty sobie naprawdę nie zdajesz sprawy że taki opis to
    sobie można... że właśnie *CO* było nie tak jest sprawą krytyczną,
    i zupełnie inaczej to wygląda jeśli to Ty sam źle wpisałeś dane,
    a inaczej jeśli ichni "system" wygenerował błędny "bilet"?
    Nie bez powodu użyłem słowa "bilet" - bo przypadku stosowania
    nieproporcjonalnie wysokich opłat za czynności niezgodne
    z procedurą są stosowane, również wobec konsumentów, i nikt
    tego nie podważa - mam na myśli "wypisanie biletu przez konduktora
    lub kierownika pociągu" (jeśli klient mógł go sobie kupić na stacji).
    "Kurier nie ma się zajmować kwitkami tylko przewozem" i co im
    zrobisz (uzasadnienie to samo co u konduktora).

    > i kurier wypisał własny list przewozowy.
    > Została mi za to naliczona opłata 25 zł netto.

    Tak czy inaczej wdzięczni jesteśmy za uprzedzenie o kruczku
    przy stosowaniu wysylajdrozej ;)

    > Ktoś ma pomysł jak się z tego wybronić?

    Mam nadzieję że ideę wyraziłem wyżej - zacząć trzeba od ustalenia:
    - kto był powodem zaistniałej konieczności wypisania kwitka
    - sprawdzenia czy wypisanie kwitka ma podstawy w regulaminie

    Jeśli "klient i tak" to mówi się trudno. Złapali jelenia na hak.
    Jeśli "oni i tak" to do ew. zaskarżenia jest regulamin.
    Jeśli "nie" to nie ma podstaw (nawet, jeśli "klient").

    > Nie chodzi mi o kwotę bo jest ona śmieszna ale o zasadę, myślę że to nagminna
    > praktyka firmy w niesłusznym naliczaniu ww. opłat

    A tego nie podważam i jak wyżej (samo info o takich praktykach
    ma istotne znaczenie - dla czytelników)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1