eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNakaz zapłaty - ale ja już zapłaciłem › Re: Nakaz zapłaty - ale ja już zapłaciłem
  • Data: 2008-08-18 21:15:34
    Temat: Re: Nakaz zapłaty - ale ja już zapłaciłem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Daktyl pisze:
    > Witam serdecznie,
    > dla Was to pewnie bulka z maslem, wiec bede wdzieczny jak rozwiejecie moje
    > watpliwosci...
    >
    > Dzis dostalem nakaz zaplaty. Sprawa dotyczy sytuacji z lutego, kiedy
    > spoznilem sie dwa miesiace z zaplata pewnego rachunku (trochę mi zajęło
    > zebranie sporej jak dla mnie kwoty - ok. 1000 zł, ale udalo sie). Przelew
    > wyszedl z mojego konta dokladnie 21 kwietnia - myslalem, ze sprawa jest
    > zamknieta.
    >
    > Tymczasem dzis debralem z sądu nakaz zaplaty z postepowania upominawczego,
    > mam 2 tygodnie na sprzeciw. Sprzeciw oczywiscie zloze, wydrukuje
    > potwierdzenie przelewu i pewnie sie obronie, ale...
    >
    > Powod wniosl do sądu rowniez o zasadzenie odsetek za te 2 miesiace z data 10
    > kwietnia, co moze sugerowac, ze wowczas stworzyl pozew. Tymczasem na samym
    > pozwie mam date wplywu do biura podawczego - koniec czerwca. Przeciez nawet
    > jak by to wyslal poczta, to by nie szlo ponad 2 miesiace. A wiec
    > najprawdopodobniej zlozyl pozew juz po tym czasie, kiedy mu zaplacilem
    > (21.04). Czy mozna bezkarnie skadac pozwy zatajajac, ze ktos zaplacil i
    > liczac na to, ze ktos nie zlozy sprzeciwu i wyegzekwuje drugi raz swoja
    > naleznosc? Mam 100% pewnosci, ze przelew dotarl we wlasciwe miejsce.
    >
    > Nawet jesli wyslal do sadu ten pozew przed wplata i to lezalo gdzies na
    > poczcie 2 miesiace, to czy nie powinien poinformowac sadu o tym, że
    > zaplacilem i sprawa zamknieta jest, ewentualnie domagac sie tylko jakis
    > kosztow sadowych/odsetek? Na wyslanie takiej informacji do sadu mial prawie
    > 4 miesiace.


    2 miesiące na poczcie nie powinno leżeć. Ewidentnie ktoś Cię pozwał
    za roszczenie, które zostało już zapłacone. Wnieś sprzeciw, że
    zobowiązanie zostało spłacone na długo przed wytoczeniem powództwa.


    > I drugie pytanie - w grudniu muszę wyjechać na tydzień zagranice. Boje sie,
    > ze jak juz zloze ten sprzeciw, to sad niefartownie wyznaczy termin rozprawy
    > wlasnie na ten termin - patrzac na kalendarz jest na to duza szansa i bedzie
    > problem. Czy moge jakos z wyprzedzeniem, jeszcze przed okresleniem terminu
    > rozprawy (np. razem ze sprzeciwem) zlozyc pisemna prosbe o wyznaczenie
    > terminu rozprawy w jakikolwiek dzien byle nie tamtym tygodniu, bo wyjezdzam?
    > Jest cos takiego praktykowane?


    Jest to raczej mało prawdopodobne, że sąd trafi akurat w ten tydzień.
    Przede wszystkim możesz żądać przeprowadzenia rozprawy bez Twojej
    obecności. Dowodem wszak będzie potwierdzenie zapłaty, a nie Twoje
    osobiste zeznania.



    --
    Pozdrawiam,
    Liwiusz
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1