eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNa noze - Zamach stanuRe: Na noze - Zamach stanu
  • Data: 2025-02-06 18:53:08
    Temat: Re: Na noze - Zamach stanu
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 6 Feb 2025 16:59:00 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 06.02.2025 o 16:19, Kviat pisze:

    >> Bo pisiory narobiły takiego syfu, że ten syf można odkręcić szybko
    >> metodami pisu (co nie wchodzi w grę z przyczyn oczywistych), albo wolno
    >> metodami praworządnymi, co musi trwać, bo przecież ustaw prostujących
    >> ten syf nie podpisze osoba p.o.prezydenta (również z przyczyn
    >> oczywistych, bo przecież brał w tym udział, więc teraz podpisując
    >> zrobiłby sobie i pisiorom mindfucka).
    >
    > Uważam, że rolą Prezydenta RP nie jest znanie się na wszystkim, tylko
    > jest on reprezentantem Polski, który swoim podpisem poświadcza, że
    > ustawa została zgodnie z prawem uchwalona. Ma narzędzia pozwalające na
    > zadziałanie, jeśli "na zdrowy rozsądek" uzna, że coś w tym przepisie
    > jest błędem, ale podpisanie przez Prezydenta ustawy z błędami w żadnym
    > stopniu nie wpływa na moją ocenę jego osoby.

    Ale tu nie o błąd chodzi, tylko celowe działanie.

    Chciał się PiS "zabetonować" na stanowiskach nawet po przegranych
    wyborach ... no cóż, można by powiedzieć, ze w 2015 tak się chciało
    zabetonować PO w TK ...

    > Osobiście zresztą uważam, że w Polsce za dużo aspektów normuje się
    > ustawami. Jeśli nawet ustawę piszą jacyś eksperci, to potem szereg nie

    No ale co - rozporządzeniem normować, wcale nie normować ?

    > mających zielonego pojęcia o stronie merytorycznej, a jeszcze często
    > uwikłanych w różne lobbingi Posłów to zmienia. Często nie wiedzą, że
    > zmiana jakiegoś zapisu w danej ustawie powoduje skutki w wielu innych,
    > to w ogóle nie ogarniają.

    Zmiany zazwyczaj są dyskutowane w Komisjach, a tam już bardziej
    znający się na rzeczy powinni zasiadać..
    Ewentualnie ... skoro nie rozumieją, to glosować za odrzuceniem.
    Lub dalszym przerabianiem, aby stała się zrozumiała dla obywatela.
    Jest Biuro Legislacyjne Sejmu, projekt często z rządu pochodzi..

    > Znam przypadki, gdy po potrzeby jakiejś jednej
    > ustawy zmieniono coś, co wysypało kilka innych. Albo ktoś poddał pod
    > głosowanie coś, czego ani on, ani reszta Posłów w ogóle nie rozumieli.
    > In concreto po kresce było uzasadnienie zmiany, które znalazło się w
    > Ustawie jako jej treść. Potrafię również wskazać miejsce, gdzie przez
    > kopiuj / wklej uchwalono coś, co spowodowało, że pewna część ludzi stała
    > się międzynarodowymi przestępcami z mocą wsteczną o kilka lat dokładnie
    > nic nie robiąc.

    Niestety - posłowie zazwyczaj głosują nawet nie znając projektu
    szczegółowo. Ich koledzy w komisjach uzgodnili, dali opinię,
    liderzy partyjni zatwierdzili ...

    No ale też jest tego tyle, że trudno to wszystko przeanalizować
    człowiekowi. Szczególnie jak się na danej dziedzinie nie zna.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1