> Skad wiec taka nad-interpretacja?

Nie nadinterpretacja, tylko kalkulacja. Rzad obniza stawki akcyzy na
samochody, tym samym robi piekny gest przed wyborami. ale jest tez druga
strona medalu. Obnizajac akcyze pozbawia sie tym samym znacznych dochodów do
budzetu panstwa. wiec stad pomysl aby ukrócic praktyki celowego zanizania
wartosci auta przy zakupie po to aby zaplacic mniejszy podatek. stad pomysl
aby akcyza byla naliczana od wartosci katalogowej. jesli powstanie tu
sytuacja sporna wowczas glos decydujacy bedzie mial prawdopodobnie
rzeczoznawca. W takiej sytuacji pieniadze ktore "straci" budzet poprzez
obnizenie akcyzy, odbije sobie poprzez koniecznosc odprowadzanie akcyzy
wlasnie od wartosci katalogowej.

>Przeciez w nowelizacji podpisanej przez pania minister jest mowa tylko o
obnizeniu stawek akcyzy,

w tym rozporzadzeniu takiej wzmianki raczej nie znajdziesz.
wlasnie sprawdzalam ustawe o podatku akcyzowym i faktycznie nic tam nie ma o
wartosci katalogowej, wiec jak cos to pomajstruja albo przy art. 80-82
(wszak do 01.12.2006 troche czasu jest) albo okresla to w drodze osobnego
rozporzadzenia. Podejrzewam, że wszystsko odbedzie na ostatnia chwile a
01.12.2006 zobaczymy. Co ma byc to bedzie!!!