eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNOM - problem z rachunkiem (troche dlugie)Re: NOM - problem z rachunkiem (troche dlugie)
  • Data: 2003-10-19 22:11:25
    Temat: Re: NOM - problem z rachunkiem (troche dlugie)
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "łukasik.... :P" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bmv0u9$lcc$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Jak ta cala sytuacja wyglada w swietle prawa? Na jakiej podstawie NOM moze
    > obciagnac mnie taka kwota?

    Na takiej, że korzystałeś z ich usług.

    > Nigdy nie podpisywalem zadnej umowy z NOMem ani
    > nie wyrazalem zgody na obciazanie mnie dodatkowymi kosztami.

    Wyrażałeś wykręcając prefiks 1044.

    > Z tego co sie
    > dowiedzialem w tej firmie windykacyjnej: "ostatnio zmienily sie przepisy".
    > Jednak przepisy zmienily sie dlugo po tym jak korzystalem z tego prefiksu.

    Nic nie wiem o zminie przepisów. Prawo od zawsze stanowi, że jak się
    korzysta, to trzeba płacić.

    > Dlaczego za brak zorganizowania w NOMie i TPSA mam ponosic dodatkowe
    koszty?

    Jakie dodatkowe? Ponosisz koszty swoich rozmów telefonicznych, note bene
    mniejsze, niż byc poniósł korzystając z TPSA.

    > Pisze dodatkowe bo na kazde koszty zwiazane z TPSA zgadzam sie w 100% co
    > jest naturalne bo przeciez podpisywalem umowe abonencka.

    A co ma piernik do wiatraka? Nie masz się co zgadzać czy niezgadzać -
    gadałeś, to masz płacić i basta. Nie che mi się strzępić języka na teorię
    oświadczenia woli itp

    > A przede wszystkim dlaczego i czy w ogole musze placic ten rachunek?
    Jezeli
    > tak to na jakiej podstawie?

    Boże... Człowieku - ile Ty masz lat? Dzwoniłeś czy nie?

    > Nie wiem co o tej sprawie sadzic bo nie znam prawa na tyle dobrze ale na
    moj
    > "chlopski" rozum jest to malo powazne, zeby nie powiedziec idiotyczne.

    Wiesz co jest idiotyczne?

    > Czy
    > teraz bede co jakis czas dostawal rachunki na np. 300zl nie oparte na
    zadnej
    > umowie i byle kto bedzie mnie ciagal po sadach...??
    >
    Wiesz kto jest byle kto?

    > Moze troche sie rozpisalem ale dla mnie tak sprawa jest bulwersujaca.

    A dla mnie bulwersujące jest to, że ludziom wydaje się, że im się wszystko
    należy i sami nie musza nic w zamian dać. Chciałeś rozmawiać- to teraz masz
    zapłacić. Co Cie tak bulwersuje w tym, że należy ponosić koszty swoich
    zachcianek? Czy jak mi się zachce cośtam, to mam sobie wziąć a potem
    powiedzieć,że nie było umowy więc wynocha?

    > Chcialbym prosic Was jako osoby najbardziej zaznajomione z tematem (prawa)
    o
    > pomoc w tej sprawie. Z gory oczywiscie dziekuje.

    Nie ma za co.

    > Mile widziane odpowiedzi na priv poniewaz do czwartku mam mocno
    ograniczony
    > internet.
    >
    Dam Ci DW. Taki jestem miły.

    Tak na marginesie- NOM został udupiony przez nasze kochane państwo, które
    chroni TPSA jak może, bo obiecało żabojadom. Ale to, że ludzie maja ochotę
    nacinać kogoś, kto próbował troche konkurencji wprowadzić i autentycznie
    zaoferował im tańsze połączenia, to już się w pale nie mieści. W ten sposób
    do końca świata będziemy narzekac na TPSA.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1