eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat od ITD bez zdjecia › Re: Mandat od ITD bez zdjecia
  • Data: 2013-02-05 10:13:57
    Temat: Re: Mandat od ITD bez zdjecia
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 4 Feb 2013, RadoslawF wrote:

    > Dnia 2013-02-04 14:32, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    >
    >> Inna sprawa (i tu zgoda), że przepis zbędnie implikuje
    >> "powierzenie" :> - jakby wymienili "umożliwienie skorzystania
    >> z pojazdu" sprawa byłaby jasna.
    >> IMO, aby być w zgodzie ze zdaniem drugim i logiką, rzeczywiście
    >> wymóg "powierzenia" powinien skądś wynikać.
    >> Jakby nie patrzeć, nie wynika z zakazu umożliwienia korzystania
    >> przez osobę nie posiadającą PJ (z kilku powodoów), a jakiś
    >> inny nie przychodzi mi na myśl.
    >
    > Poważnie ?

    Poważnie.

    > Dobra podpowiem, wymów zeznania komu powierzył wynika z chęci
    > przerzucenia obowiązku dostarczenia dowodu z odpowiednich
    > służb na właściciela pojazdu.

    Przecież piszę, że NIE wynika.
    Jeszcze raz: jakby tak CHCIELI, to by zapisali "umożliwienie",
    albo wprost "nie umożliwienie".
    "Powierzenie" jest warunkiem ZBĘDNYM i dającym możliwość
    uchylenia się od konieczności udowodnienia kto rozporządzał
    pojazdem.

    Jakby ustawodawca chciał, aby wynikał, to albo by wpisał (gdzieś)
    obowiązek "powierzania", albo w ustawie byłby zapis o "umożliwieniu".
    Nie byłoby potrzeby rozpatrywania przypadku w którym tego
    "powierzenia" nie ma, właściciel musiałby sobie zabezpieczyć
    tyły poprzez "uniemożliwienie".

    Skoro ustawodawca NIE wpisał ani jednego ani drugiego, to
    z ratio legis wynika że przepis NIE miał na celu owego
    "przerzucenia" :P

    To, że można podejrzewać że jednak (ustawodawca) chciał
    tylko mu nie wyszło to inna sprawa :>

    Jest jeszcze jedna wersja, nie taka nieprawdopodobna: że
    ktoś podsunął dokładnie taką, przemyślaną treść, aby wpuścić
    zwykłych obywateli (którym do tego miesza się w głowie
    nie mającym już żadnego wsparcia w przepisach "obowiązkiem
    wskazania kierującego") w maliny, dając wybranym możliwość
    unikania obowiązku.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1