eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMalzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!Re: Malzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!
  • Data: 2009-09-02 19:08:14
    Temat: Re: Malzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości
    news:87306b60-5a44-427a-b548-63c44a40313b@r5g2000yqi
    .googlegroups.com BK
    <b...@g...com> pisze:

    >>> Skoro uwazasz, ze to twierdzenie jest bledne - to pokaz na to podstawe
    >>> prawna.
    >> Nic z tych rzeczy. Dowodzi ten, kto pierwszy stawia tezę.
    > 1. Pierwsza pojawila sie teza Papy Smerfa, ze dorosle dziecko
    > automatycznie z mocy ustawy nabiera prawa do lokalu, do ktorego prawo
    > maja jego rodzice.
    Przecież doskonale wiesz, że to bzdura.

    > 2. Ja mu odpowiedzialem, ze wykluczajac kwestie postepowania
    > spadkowego, to nie ma takiej opcji i poprosilem o podstawe prawna.
    A widziałeś kiedyś, żeby on podał podstawę prawną? ;)

    > 3. On odpisal, ze podstawe prawna zna - ale nie pamieta kodeksu i art.
    Kłamczuszek?? ;)))

    > 4. Ja napisalem, ze nie moze znac bo takiej podstawy prawnej nie ma.
    Nie ma.

    > 5. W dyskusje wparowales Ty i poprosiles mnie o podstawe do mojego
    > twierdzenia, piszac, ze jest bledne.
    Bo było.

    > Pierwsza padla teza, ze dziecko dorosle z automatu nabiera prawo do
    > lokalu, do ktorego prawo maja jego rodzice. Nikt poki co tej tezy nie
    > udowodnil. Zgodnie z tym co piszesz, ze udawadnia stawiajacy teze - to
    > nie ja mam cokolwiek podac :)
    Ja się upierdliwie czepiłem twojego błędu.
    Polegał on na tym, ze nie rozróżniłeś dwóch odmiennych, wskazanych przeze
    mnie w innym poście sytuacji.
    Tylko tyle.
    Z bzdurami Smerfa nawet nie miałem zamiaru polemizować.

    > Pomijam kwestie elemetarnej logiki - ja nie stawiam TWIERDZENIA, ja
    > ZAPRZECZAM istnieniu czegos o czym tu napisano.
    Nic nie przeszkadza aby zaprzeczenie miało - jak tu - formę twierdzenia.

    > Logiczne, ze jedynym
    > dowodem jaki moglbym wyprowadzic jest zacytowanie wszytskich aktow
    > prawnych obowiazujacych u nas w kraju i skomentowanie, ze zaden
    > przepis nie zawiera normy, ktorej istnieniu zaprzeczam. Czyz nie?
    Nie.

    > Logiczne jest tez, ze skoro twierdzicie [zwlaszcza Papa Smerf], ze
    > taka podstawa istnieje to nic latwiejszego niz ja wskazac.
    Nie _zwłaszcza_ Papcio, ale _tylko_ on.

    > Jesli pisze, ze slonie istnieja - wystarczy tylko pokazac slonia i
    > sprawa zamknieta.
    > Jesli pisze, ze jednorozce nie istnieja - sorry tej tezy nie da sie
    > udowodnic, bo niby jak? Jak mam Ci pokazac "nieistnienie" czegos?
    To się nazywa dowód nie wprost.
    Ale nie o to mi chodziło.

    >> Dyskutuję po to, żeby czegoś się dowiedzieć, a nie dla miłego uchu
    >> klekotu klawiatury --
    > Ja nic nie uogolniam. Wrecz zwalczam uogolnienia Papy Smerfa :) To, ze
    > twierdze, ze nie ma ogolnej podstawy prawnej do nabywania tytulu
    > prawnego doroslego dziecka do lokalu, do ktorego prawa ma rodzic - nie
    > znaczy, ze nie ma szczegolnych podstaw do nadania takiego prawa w
    > jakims konkretnym przypadku.
    Wy chyba myliliście dwie różne rzeczy jednak. Prawo do lokalu (tytuł prawny)
    z prawem do zamieszkiwania.
    Ale chyba juz wszstko jasne.

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1