eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMalzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!Re: Malzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!
  • Data: 2009-09-02 18:47:20
    Temat: Re: Malzenstwo z 4 dniowym dzieckiem wyrzucone na bruk!!!!
    Od: BK <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2 Wrz, 20:25, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    > W wiadomościnews:cbfe55c8-820d-48e7-baa1-9f26ee2b4184@
    y9g2000yqn.googlegroups.comBK
    > <b...@g...com> pisze:
    >
    > >> Ja ci spróbuję jak krowie na rowie:
    > >> <cit>
    > >> Jedyne co od pcozatku twierdze, to ze dorosle dziecko nie ma - na mocy
    > >> ustawy - automatycznie tytulu prawnego do zamieszkiwania w lokalu, do
    > >> ktorego tytul prawny ma jego rodzic
    > >> </cit>
    > >> To proste i kategoryczne twierdzenie. Błędne.
    > > Skoro uwazasz, ze to twierdzenie jest bledne - to pokaz na to podstawe
    > > prawna.
    >
    > Nic z tych rzeczy. Dowodzi ten, kto pierwszy stawia tezę.

    1. Pierwsza pojawila sie teza Papy Smerfa, ze dorosle dziecko
    automatycznie z mocy ustawy nabiera prawa do lokalu, do ktorego prawo
    maja jego rodzice.

    2. Ja mu odpowiedzialem, ze wykluczajac kwestie postepowania
    spadkowego, to nie ma takiej opcji i poprosilem o podstawe prawna.

    3. On odpisal, ze podstawe prawna zna - ale nie pamieta kodeksu i art.

    4. Ja napisalem, ze nie moze znac bo takiej podstawy prawnej nie ma.

    5. W dyskusje wparowales Ty i poprosiles mnie o podstawe do mojego
    twierdzenia, piszac, ze jest bledne.

    Pierwsza padla teza, ze dziecko dorosle z automatu nabiera prawo do
    lokalu, do ktorego prawo maja jego rodzice. Nikt poki co tej tezy nie
    udowodnil. Zgodnie z tym co piszesz, ze udawadnia stawiajacy teze - to
    nie ja mam cokolwiek podac :)

    Pomijam kwestie elemetarnej logiki - ja nie stawiam TWIERDZENIA, ja
    ZAPRZECZAM istnieniu czegos o czym tu napisano. Logiczne, ze jedynym
    dowodem jaki moglbym wyprowadzic jest zacytowanie wszytskich aktow
    prawnych obowiazujacych u nas w kraju i skomentowanie, ze zaden
    przepis nie zawiera normy, ktorej istnieniu zaprzeczam. Czyz nie?

    Logiczne jest tez, ze skoro twierdzicie [zwlaszcza Papa Smerf], ze
    taka podstawa istnieje to nic latwiejszego niz ja wskazac.

    Jesli pisze, ze slonie istnieja - wystarczy tylko pokazac slonia i
    sprawa zamknieta.

    Jesli pisze, ze jednorozce nie istnieja - sorry tej tezy nie da sie
    udowodnic, bo niby jak? Jak mam Ci pokazac "nieistnienie" czegos?

    >
    > > Nic prostrzego.
    >
    > Prostszego. Za dużo ze Papą Smerfem (dawniej: gargamel) gadałeś. ;)

    O tak, zdecydowanie.

    >
    > > Ja twierdze, ze nie ma podstawy. Ty
    > > twierdzisz, ze jest.
    >
    > Nie, ja zarzucam ci, że przez zbytnie uogólnienie twoja teza jest błędna i
    > wskazuję gdzie tkwi błąd.
    > Udowadniać rację najpierw masz ty.
    > Jeśli jeszcze nie umiesz pojąć, to mnie się z tobą gadać nie chce. Dyskutuję
    > po to, żeby czegoś się dowiedzieć, a nie dla miłego uchu klekotu klawiatury
    >
    > --
    > Jotte

    Ja nic nie uogolniam. Wrecz zwalczam uogolnienia Papy Smerfa :) To, ze
    twierdze, ze nie ma ogolnej podstawy prawnej do nabywania tytulu
    prawnego doroslego dziecka do lokalu, do ktorego prawa ma rodzic - nie
    znaczy, ze nie ma szczegolnych podstaw do nadania takiego prawa w
    jakims konkretnym przypadku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1