eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLitery niemieckie w dokumentach › Re: Litery niemieckie w dokumentach
  • Data: 2011-04-05 20:09:03
    Temat: Re: Litery niemieckie w dokumentach
    Od: Firankowy potwór <p...@f...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    wiadomości news:infq13$1mi$1@news.onet.pl...
    >W dniu 05.04.2011 18:55, Firankowy potwór pisze:
    >> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    >>> A biedny/bogaty/średniej klasy urzędnik w Koziej/Krowiej/etc Wólce
    >>> jest
    >>> autorem systemu?
    >> Może nawet być krezusem, ale będzie biędny jak przyjdzie do jego
    >> urzędu
    >> para islandzko-turecka, oboje z nazwiskami zawierającymi znaki z ich
    >> języków, a ten klepacz będzie musiał to wpisać do komputera, bo ktoś
    >> mu
    >> tak będzie kazał, mimo że do tej pory używał tylko znaków z polskiego
    >> alfabetu.
    >
    > Straszne. Nigdy nie pisałem po turecku. Tu masz jedną turecką literę:
    > Ç
    > Powinna zadziałać... Zakładam, że autorzy Thunderbirda nie spieprzyli.

    No i co za szpan, skopiowałeś z tabeli znaków, czy wyczytałeś jaki jest
    skrót klawiaturowy? Urzędnik nie jest od tego i jego to nie interesuje,
    nie ma takiego znaku wpisze "c".

    >> Technicznie niby żaden problem, ale np gdybym chciał sobie tak po
    >> prostu
    >> z ciekawości wejść na chińską stronę, a ta nie miałaby odpowiednika
    >> adresowego w łacince, to leże.
    >
    > To twój problem. Zresztą fikcyjny, bo jeśli nie rozumiesz chińskich
    > domków, to i tak pewnie nie jesteś klientem strony z chińskimi domkami
    > w
    > nazwie.

    Nie jestem klientem, ale internet miał być ogólnoświatowy, a tu
    przeszkoda techniczna. Siedzisz np przed terminalem, z zablokowanymi
    wszelkimi usługami i zabronionymi zmianami w ustawieniach systemu, masz
    do dyspozycji tylko znaki łacińskie i musisz/chcesz wejść na taką
    stronę... klops.

    >> urzędnik z innego kraju europejskiego musi wejść np na polską stronę,
    >> która ma adres tylko i wyłącznie np łódź.pl
    >
    > No i? To sobie wejdzie.

    Tak? to patrz powyższy przykład, zakładamy że łódź.pl!=lodz.pl

    >>> No nie mam, ale nie chodzi o ty, czy mam czy nie, ale o to, że nie
    >>> widzę
    >>> przeszkód, żeby mieć.
    >>
    >> Ja też nie widzę technicznych przeszkód, ale poza Polską i polskimi
    >> urzędami zagranicą nikt Ci takiego dokumentu nie wystawi, o tym tu
    >> rozmawiamy.
    >
    > Możliwe, jak pisałem, w niemieckich dokumentach usunęli mi polskie
    > znaki
    > i zastąpili łacińskimi. Aczkolwiek jest to nieco zakręcone. W moim
    > nazwisku jeszcze ujdzie. Ale jak masz gościa co ma w dokumencie
    > wpisane
    > nie przymierzając Lawa albo Laska, to czy gość nazywa się Lawa czy
    > może
    > Ława? Laska czy może Łaska?

    I co w tym dziwnego? To jego problem. Jak mu zależy na brzmieniu to
    niech sobie zmieni na fonetyczne Uaska. Każdy kraj ma swój alfabet i nie
    będzie go zmieniać dla innych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1