On Wed, 17 Dec 2008, Tomek wrote:

> Dobra, a taki przykład. Mam dwa egzemplarze softu do 3D, XSI, za parę
> tysięcy.

Podejrzewam że "Cyfrograf" właśnie stąd wziął sobie wzór.
Zdaje się Adobe czy ktoś podobny stosuje podobne zapisy.
Nie wiem, czy wzorem MS$ zaczęli już dopisywać do licencji że
"zapisy sprzeczne z prawem lokalnym nie obowiązują", bo AFAIR
w przeszłych licencjach Win* też bywały ciekawe 'kfiatki' :)

IMVHO takie "licencje" są co najmniej podejrzane, teza że po
sprzedaży (bo sprzedać *pudełko* ewidentnie *wolno*) nabywca
nie może korzystać kłóci się ze złożeniem art.51 ustawy PA
z art.65 tejże ustawy oraz art.5 KC.
KC 5 - bo teza że ktoś może kupić coś po to, żeby NIJAK nie
używać jest oczywistym nadużyciem, 51 PA bo bezwzględnie
wolno sprzedać zaś 65 reguluje co w takim razie wolno, skoro
nie wiadomo co wolno :D

> "Licencja" jawnie zabrania odsprzedaży("not for resale","cannot be
> transferred

Trudna sprawa.
Odesłać do pytania Arka? ;) ("to niech poda pole eksploatacji
którego dotyczy licencja")

> Mogę to wystawić na Allegro albo E-bay?

Ja tak prawnikiem nie jestem.
Ale o ciekawym procesie bym poczytał ;) - ktoś w końcu musi utrzeć
nosa przekonanym że wolno im do licencji wpisać WSZYSTKO i domagać
się groźbami stosowania do "wszystkiego".

pzdr, Gotfryd