eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą › Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
  • Data: 2006-08-17 21:04:16
    Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "domek" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:bm3Fg.62974$hH1.8778@trnddc08...

    >> Jeśli nawet - co nie jest do końca stwierdzone
    > a czy wstepnie nie nalezy rozpatrywac w swietle najbardziej korzystnym dla
    > strony wnoszacej?

    Nie. Bo idąc tym tokiem rozumowania należało by wsadzić do aresztu każdego
    urzędnika, w odniesieniu do którego ktoś podniósł choćby najabsurdalniejszy
    zarzut.
    >
    >> - to nie dawało to uprawnienia pytającemu do łamania prawa. Czy w związku z
    >> tym miał prawo sprać po pysku krnąbrnego - jego zdaniem - urzędnika? czemu
    >> nie bić, skoro można inne przestępstwo popełnić?
    >
    > Bicie po pysku jest zabronione konkretnym przepisem prawa. Przebywanie
    > obywatela w urzedzie publicznym nie jest. A niewygoda jedengo buraka w
    > krawacie nie moze byc standardem.

    Podaj mi podstawę prawną upoważniającą obywatel do przebywania w dowolnym - nie
    udostępnionym dla publiczności - pomieszczeniu urzędu. Przecież idąc tym
    karkołomnym już tokiem rozumowania, to mógł bym się umówić na kawę z koleżanką
    gabinecie wojewody. A co mi tam. Wszak to miejsce publiczne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1